Import z Youtube Twój samochód zepsuł się na drodze? Dobrze trafiłeś! Nasz mobilny warsztat dojedzie pod podany adres. Naprawimy Twoje auto na drodze.
Mobilny Warsztat Samochodowy Warszawa godz.7:00-20:00 – MOBILNY WARSZTAT SAMOCHODOWY WARSZAWA: potrzebujesz pilnej pomocy? Teraz mechanik lub elektryk samochodowy może przyjechać do Ciebie, zdiagnozować przyczynę i naprawić Auto na Miejscu w Warszawie. Mobilny mechanik samochodowy i mobilny warsztat 24h w Warszawie z dojazdem do Klienta. Masz awarię samochodu? Nie zwlekaj – skorzystaj z moich usług mobilnego Warsztatu Samochodowego.
Mobilny Warsztat Samochodowy 24h. Serwis oferujący kompleksową obsługę samochodów osobowych wszystkich marek. Dojazd: Warszawa i okolice. Mobilny Mechanik & Mechanik z Dojazdem Warszawa, serwis elektryki samochodowej, mechanika dla aut Toyota,Mercedes,Audi,BMW,KIA,Lexus,Opel.
12 komentarzy do „Bezpieczeństwo naszych aut | Toyota Mazda Volkswagen”
Nie ma takich aut zeby Polski Janusz mechanik nie wyklepal😂😂ta toyota napewno w polsce smiga😝
Nie poruszyłeś kwesti różnicy pomiędzy poduszkami powietrznymi w USA, a EU. W USA (nie wiem jak jest obecnie) nie ma obowiązku korzystania z pasów bezpieczeństwa więc poduszki powietrzne są większe. Większa poduszka (większa objętość) potrzebuje więcej czasu na całkowite napełnienie niż eurpoejskie poduszki powietrzne. Sprawia to, że poduszka zamiast szybko zamortyzować opadającą głowę, głowa leci dobre 15-30 cm dalej zwiększając impet uderzenia. Np. VAG, BMW do tych samych modeli w EU i USA przewiduje różne poduszki powietrzne (nie wiem jak to jest w Toyotach czy Hondach). Kolejna sprawa to prawidłowa pozycja i ustawienie pasów bezpieczeństwa. Pas bezpieczeństwa musi dolegać do ciała. Kierowca powinien trzymać kierownicę zgiętymi w łokciach rękach, a barki powinny przylegać do oparcia. Dla takiej właśnie pozycji, prawidłowo działają pasy bezpieczeństwa oraz europejskie poduszki (amerykańskie poduszki są na nic).
Mam pytanie do ciebie czy sprężyny tył się wygniataja że auto może siedzieć niżej?.Moje mają 300tys i nie wiem czy wymieniać.Mi się wydaje że auto siedzi niżej.
Testy robi euro ncap które coś mówią . Symuluja 40% przodu uderzającego w odksztalalna przeszkodę i robia pomiary obrazen manekina ale są też testy amerykanskie i tam procedura jest inna 25% orzodu uderza w nieodkształcalna przeszkodę a to nawet z jeepa robi masakrę. Natomiast zadziwiająco dobrze w tych testach wypadło Sorento
Mój kolega spadł Fabią z 2001 roku z brzegu rzeki 3 m w dół na przód i stanął na boku. Na szczęście była susza i było wody po kolana. Miał dwie poduszki przednie i żadna się nie otworzyła. Jechał z rodziną, 2 dorosłe plus z tyłu dzieci. Im nic się nie stało. Samochód na szrot. Jak to się stało, że zjechał do rzeki? Jechał dość szybko i nie zauważył znaku zwężenie drogi, za zakrętem był mostek, który schodził do jednego pasa i się nie zmieścił…. Aha, dzień wcześniej zmienił prawie nowe zimówki na już zużyte letnie. Zimówki miał Dunlop Winter Respons, które mi dał i na których jeździłem jeszcze przez cały rok kilka lat. Sąsiad miał Volvo, kombi, ale nie pamiętam nazwy, jechał z ojcem i na ostrym zakręcie wpadł z drogi i kilkukrotnie dachował. Wyszli o własnych siłach, ojciec sąsiada ok. 70 lat trochę utykał przez miesiąc, ale teraz chodzi już bez laski. Teraz znowu kupił Volvo się SUV.
Czyli uważa Pan, że samochód który jest mniej uszkodzony jest bezpieczniejszy? Właśnie nie do końca tak jest, ponieważ konstrukcja samochodu jest stworzona w taki sposób, aby pochłonąć jak największą energie. Skutkiem tego jest deformacja elementów. Nie można więc stwierdzić który samochód jest bezpieczniejszy.
Mam wrażenie że toyoty są ewidentnie projektowanie pod crash testy a w prawdziwym życiu już nie jest tak kolorowo. Niejednokrotnie widziałem zderzenia Toyot z innymi autami podobnej wielkości, nawet starszymi i toyoty wyglądały na bardziej zmasakrowane, gdzie pasażerowie niejednokrotnie niestety zginęli.
Takie fakty jak mówisz. Miałem Volvo, pamietam jak we mnie ktoś wjechał, wiem jakie to uczucie. Gabaryty sa ważne samochodu, samo spalanie itp niewiele pomoże jak ktoś ma malucha. Te zapewnienia o tzw zabezpieczeniach sa mirażami. Rynek USA kładzie szczególny nacisk na bezpieczeństwo.
Nie ma takich aut zeby Polski Janusz mechanik nie wyklepal😂😂ta toyota napewno w polsce smiga😝
Super odcinek pozdrawiam
Nie poruszyłeś kwesti różnicy pomiędzy poduszkami powietrznymi w USA, a EU. W USA (nie wiem jak jest obecnie) nie ma obowiązku korzystania z pasów bezpieczeństwa więc poduszki powietrzne są większe. Większa poduszka (większa objętość) potrzebuje więcej czasu na całkowite napełnienie niż eurpoejskie poduszki powietrzne. Sprawia to, że poduszka zamiast szybko zamortyzować opadającą głowę, głowa leci dobre 15-30 cm dalej zwiększając impet uderzenia. Np. VAG, BMW do tych samych modeli w EU i USA przewiduje różne poduszki powietrzne (nie wiem jak to jest w Toyotach czy Hondach).
Kolejna sprawa to prawidłowa pozycja i ustawienie pasów bezpieczeństwa. Pas bezpieczeństwa musi dolegać do ciała. Kierowca powinien trzymać kierownicę zgiętymi w łokciach rękach, a barki powinny przylegać do oparcia. Dla takiej właśnie pozycji, prawidłowo działają pasy bezpieczeństwa oraz europejskie poduszki (amerykańskie poduszki są na nic).
Mam pytanie do ciebie czy sprężyny tył się wygniataja że auto może siedzieć niżej?.Moje mają 300tys i nie wiem czy wymieniać.Mi się wydaje że auto siedzi niżej.
Testy robi euro ncap które coś mówią . Symuluja 40% przodu uderzającego w odksztalalna przeszkodę i robia pomiary obrazen manekina ale są też testy amerykanskie i tam procedura jest inna 25% orzodu uderza w nieodkształcalna przeszkodę a to nawet z jeepa robi masakrę. Natomiast zadziwiająco dobrze w tych testach wypadło Sorento
Tylko jak zwykle przy takich sprawach jest jeden problem, pieniądze…
Mój kolega spadł Fabią z 2001 roku z brzegu rzeki 3 m w dół na przód i stanął na boku. Na szczęście była susza i było wody po kolana. Miał dwie poduszki przednie i żadna się nie otworzyła. Jechał z rodziną, 2 dorosłe plus z tyłu dzieci. Im nic się nie stało. Samochód na szrot.
Jak to się stało, że zjechał do rzeki? Jechał dość szybko i nie zauważył znaku zwężenie drogi, za zakrętem był mostek, który schodził do jednego pasa i się nie zmieścił….
Aha, dzień wcześniej zmienił prawie nowe zimówki na już zużyte letnie. Zimówki miał Dunlop Winter Respons, które mi dał i na których jeździłem jeszcze przez cały rok kilka lat.
Sąsiad miał Volvo, kombi, ale nie pamiętam nazwy, jechał z ojcem i na ostrym zakręcie wpadł z drogi i kilkukrotnie dachował. Wyszli o własnych siłach, ojciec sąsiada ok. 70 lat trochę utykał przez miesiąc, ale teraz chodzi już bez laski.
Teraz znowu kupił Volvo się SUV.
A to nie chodzi o to, żeby konstrukcja przyjęła jak największą część energii przy uderzeniu?
Czyli uważa Pan, że samochód który jest mniej uszkodzony jest bezpieczniejszy? Właśnie nie do końca tak jest, ponieważ konstrukcja samochodu jest stworzona w taki sposób, aby pochłonąć jak największą energie. Skutkiem tego jest deformacja elementów. Nie można więc stwierdzić który samochód jest bezpieczniejszy.
Mam wrażenie że toyoty są ewidentnie projektowanie pod crash testy a w prawdziwym życiu już nie jest tak kolorowo. Niejednokrotnie widziałem zderzenia Toyot z innymi autami podobnej wielkości, nawet starszymi i toyoty wyglądały na bardziej zmasakrowane, gdzie pasażerowie niejednokrotnie niestety zginęli.
Teraz obejrzyj krasz-test mazdy tej twojej niebieskiej i chondy tej opukanej,malowanej r.2014
Dopiero się przerazisz jakie bidule kupiłeś ….
Takie fakty jak mówisz. Miałem Volvo, pamietam jak we mnie ktoś wjechał, wiem jakie to uczucie. Gabaryty sa ważne samochodu, samo spalanie itp niewiele pomoże jak ktoś ma malucha. Te zapewnienia o tzw zabezpieczeniach sa mirażami. Rynek USA kładzie szczególny nacisk na bezpieczeństwo.