42 komentarze do „Czym GROZI zasłanianie chłodnicy zimą? FAKTY a MITY”

1. Z tym hogertem to faktycznie wymaga to sprawdzenia. Ja kupiłem lutownicę działała bardzo dobrze tylko ktutko. Jakość wykonanie spoko podobała mi się. Ale żeby się spaliła po kwadransie. Ale narzędzia ciekawe.

   Odpowiedz

2. Przy minus 30 . To ma rację bytu

   Odpowiedz

3. mercedes Actros tez ma klapki w grilu ktore otwieraja sie automatycznie po nagrzaniu i po osiagnieciu danej predkosci

   Odpowiedz

4. Ja zawsze zasłaniam chłodnice na zimę w 80%. Kontrolując temperaturę. Mam duzo szybciej cieplej w środku!

   Odpowiedz

5. co do tematu opon – koleś chyba uwierzył w "powietrze premium"

   Odpowiedz

6. Myślę, że zapomniałeś powiedzieć o 1 ważnej rzeczy – ludzie bardzo często zapominają, że płyn chłodniczy w miarę eksploatacji zmienia swoje właściwości i często przyczyną dłuższego nagrzewania się auta jest stary płyn, który już nie przyjmuje tak ciepła jak powinien (co wydłuża czas nagrzewania się całego układu), ale i również nie oddaje go tak sprawnie za pośrednictwem chłodnicy czy nagrzewnicy. Ja sam osobiście się to przetestowałem – po wymianie płynu na nowy bez ruszania termostatu silnik dużo szybciej się nagrzewał w takich samych warunkach na takiej samej trasie.

   Odpowiedz

7. Ja mam Mondeo 2,0 TDCi i mam zasłonięty grill ze znaczkiem i różnica jest no bardzo zauważalna. Jak musiałem na trasie przelecieć 10-15 km aby zlapać 90 stopni na blacie tak teraz z 4-5 km i juz 90 jest. Dodam, że mam wymieniony termostat ale diesel to diesel i nigdy nie zagrzeje się szybko jak benzynka niestety. Szczególnie jesienno-zimową porą tak jak teraz … Aaaa i najważniejsze to nie zasłaniać intercoolera by ten miał dopływ zimnego powietrza …

   Odpowiedz

8. A gdyby Łysy otworzył szkołę samochodową?

   Odpowiedz

9. Miałem w a3 uszkodzony termostat powyżej 110 km/h na autostradzie temperatura spadała do 60 stopni

   Odpowiedz

10. Apropo tic toca itp polecam film „Nie patrz w górę” tłumaczy wszystko 😉

    Odpowiedz

11. Nasz superb przy 0 już się nie nadzieję jak się jedzie szybciej i na niskich obrotach. A do tego wiadomo zimno w środku nawet jest :p więc tektura musi być

    Odpowiedz

12. Polonez r.prod.1995 nie dawał rady w zimie przy -15 w czasie jazdy pow. 60 km/h temperatura spadała do ok. 50 st. C, trzeba było wstawiać kartonik żeby nie zamarznąć, a latem jak było pow. +30 nie chciała zejść pon. 95, trzeba było ogrzewanie otwierać, zamykać, otwierać… wiatrak chodził cały czas. Co ciekawe-stare mercedesy radziły sobie bez problemu w tym zakresie temperatur. Myślę, że wszystko to kwestia odpowiedniego zaprojektowania ukł.chłodzenia, jego wydajności i płynnie reagującego termostatu.

    Odpowiedz

13. z odcinka nic nie wynika slabo ci scenariusz napisali

    Odpowiedz

14. Heja, zabrakło o skraplaczu klimy. Też potrzebuje chłodzenia i to minute po odpaleniu. No ale przeważnie klimą nie działa poniżej zera. Pozdro

    Odpowiedz

15. Fajna była by taka uniwersalna roletka z prostą elektroniką i termistorem. Temperatura chłodnicy osiągnie wyznaczoną temperaturę roletka się uchyla. Elektronikę na Atmelku mógłbym wykonać, ale nie widziałem nigdzie takiej roletki otwieranej elektrycznie.

    Odpowiedz

16. W latach 80-tych zimy były inne, a wszyscy w układach chłodzenia mieliśmy wodę. Parę razy zdarzyło mi się że w czasie jazdy autobusem Jelcz RTO (ogórek) na dogrzanym silniku zamarzła mi woda w chłodnicy przy założonej na grillu osłonie. To samo działo się w Żukach i Nysach które bez zasłonięcia grilla wogóle nie wchodziły na roboczą temperaturę. Teraz są inne zimy i inne wozy, a wszyscy jeżdżą na płynie.

    Odpowiedz

17. Scania już od przynajmniej 7 lat po dziś dzień dodaje do podstawowego wyposażenia brezencik na chłodnice, którą należy montować kiedy temperatury oscylują średnio poniżej +5*C
    W swoim Volvo D5 dwa razy wymieniałem termostat a i tak zasłaniałem cala chłodnice , bo ponad 12L w mroźne dni nie potrafiło się zagrzać nawet na trasie. Gardina na chłodnicy pomogła.

    Odpowiedz

18. Dobra. Dzisiaj wyciągnąłem właśnie zasłonkę chłodnicy bo podłączyłem nowy piec do szarana, zrobiłem go na przełącznik On-Off, zrobiłem obejście do elektrycznej pompki wody (dodatkowa pompka wymuszająca obieg wody jak piec chodzi) bo na kostce nie ma zasilania. Grzeje jak szalony, 3.5km i 90st woda 😁. Ale teraz pytanie odnośnie tej pompki. Czy ktoś wie który przekaźnik odpowiada za działanie pompki elektrycznej wody? To musi być zj….. Przekaźnik bo pompka powinna się włączać z piecem i pracować jeszcze około 2 min po wyłączeniu silnika…..oznaczenie pompki to 3D0 965 561 D a auto z 2007r. 2.0tdi

    Odpowiedz

19. Pozdro

    Odpowiedz

20. Teraz tekturę mamy gratis można powiedzieć że chłodnica klimy robi za nią 🙂

    Odpowiedz

21. Panie MIchale, czy moze Pan polecić dobrego blacharza w Lublinie?

    Odpowiedz

22. Kiedy będzie tłusta 60-siontka??

    Odpowiedz

23. Super, dziękuję za ten odcinek, bo jako tylko użytkowniczka auta, wielu mechanicznych niuansów nie rozumiem. Nieco rozświetliła mi się sytuacja z tą chłodnicą. 🙂

    Odpowiedz

24. I znów logicznie to wytłumaczone . Pozdrawiam.

    Odpowiedz

25. Kiedyś jechałem CC700 w temp. -35°C i silnik niestety nie chciał się rozgrzać. Jedyna opcja to było zasłonięcie chłodnicy.
    Zgadzam się, że takie temperatury to rzadkość, dlatego nie kłócę się z zawartością filmu

    Odpowiedz

26. Mój tata co rok zasłania na zimę bo ma diesla i robi krótkie odcinki, najlepsze jaja były na wiosnę jak wyjechaliśmy na week w Bieszczady, 100km od domu a auto odcina sobie klimę, ogranicza moc itd. pytam ojca czy wymieniał ostatnio olej i filtry, mówi że tak. Pytanie kolejne z mojej strony czy wyjął przesłonę, okazało się że zapomniał a auto termicznie zaczęło się bronić, zatrzymałem się, cyk scyzorykiem cztery spinki od zderzaka, przesłonkę cyk fuch i ogień do przodu, przez week trzaśnięte 1000km i wszystko bez problemu 🙂 do diesla po mieście latającego polecam.

    Odpowiedz

27. Kolega kupił Fiata, nie szło go zimą dogrzać nawet jak długo jechał. Się okazało, że ma układ chłodzący na Amerykę południową. Jak kupujesz auto na swój region to zapewne inżynierowie już policzyli i tekturki nie trzeba.
    [ed] nie wszystkie samochody są zaprojektowane na te 90^C , patrz np niektóre AlfaRomeo.

    Odpowiedz

28. Nie jest to mit a prawda widizalem jednego dnia z 4 samochody z takowym kartonem

    Odpowiedz

29. Kurde jadę po tonę kartonu może moje 2.0 tdi cr się w końcu dogrzeje 😆

    Odpowiedz

30. Chłopie gdzie 90st. w zimę w Dieslu 😄😄😄
    W moim punciaku 1.9 ds ledwie wskazówka odrywa się od zera na wskaźniku.
    ZASTAWIAMY atrapę przed chłodnicą i wszystko jest OK , jak samą chłodnice mogą być problemy.

    Odpowiedz

31. żadnej pleksy , tylko karton jest elastyczny wygina się , nie porysuje lakieru od spodu maski, zakładając na chłodnicę nie poniszczy żeber (w moim przypadku przykładam na chłodnicę bo mam dobry dostęp i nazwał bym to półką dzięki czemu nie musze przyczepiać wkładam/wyciągam-łatwość), dopasowuje się i łatwo się dziurkuje , łatwo się wyrzuca i wstawia nowy (gdy się ubrudzi) .. mercedes E klasa 14 letni silnik V6 zakrywam tylko na okres zimowy od temp +5 st C (pamiętajmy że podczas wyjazdu do pracy tj godzina 5-8 rano jest najzimniej – 1h przed wschodem słońca , a słońce w okresie zimowym właśnie w tych godzinach wstaje). zakrywanie zależne od temperatury zewnętrznej i odległości. najczęściej do 15-20-25km – nigdy na długi dystans za ciepło. od 1/3 chłodnicy, 1/2, 3/4, i całej … jak wspomniane było pod koniec odcinka w zeszłym roku na Kaszubach było -25/-30 i też miałem rozpalone ognisko (poprawka ogniskiem tego bym nie nazwał raptem 2-3-4 gazety rozpalone i wrzucone pod silnik) po co – aby szron który się zebrał odpuścił, takie pierwsze ciepło, jednak co niektórzy widząc to pouciekali bo zaraz wybuchnie … nic nie wybuchło , plastik tez się nie zapalił 🙂

    Odpowiedz

32. O czym ten monolog? O niczym. Ale się porysował. Powinien jeszcze na twarzy się porysować. Wtedy mógłby to pokazać. Bo teraz to nie ma co pokazać.

    Odpowiedz

33. Zawsze wstawiam, po miedzy chłodnicę a silnik, Głównie w 19 tdi lub 1.6 tdi bo slabo grzeją.

    Odpowiedz

34. Szkoda stracić dwadźiescia minut ,,życia.

    Odpowiedz

35. "Załanczać"?

    Odpowiedz

36. Warto zasłaniać chłodnicę zimą gdyż silnik szybciej się nagrzewa i w samochodzie też się szybciej ciepło robi.
    To też mniejsze problemy z wilgocią w samochodzie która jest bardzo destrukcyjna na masę elektroniki w nowych samochodach. Niektóre samochody mają na przykład Seat Alechambra zimą duże problemy z utrzymaniem tęperatury płynu chłodzącego.
    Tam jest dodatkowa nagrzewnica z tyłu samochodu a rurki są pod podwoziem niczym nie osłonięte więc fabrycznie montowano dogrzewacz na ropę który pracuje od uruchomienia silnika. Zwykle jest on popsuty:( i wielkie problemy z utrzymaniem tęperatury płynu chłodzącego.
    Po naprawie i dociepleniu rurek da się Alechambrą jeździć zimą:) Tak samo jest w Szaranie i Galaxy:( Gdy jeździmy na LPG osłonięcie chłodnicy też dużo daje bo szybciej przełącza się na gaz.
    Czasem "gazownik" montuje tak reduktor że owiewany jest zimnym powietrzem za chłodnicy i trzeba przejechać naprawdę dużo aby przełączył się na gaz:( Kumpel miał 5 km do pracy i przełączał mu się pod pracą:( gdy osłonił reduktor przełączał mu się po 2.5 km przy minus 15. Izolacja termiczna na rurkach do reduktora też dużo daje tak samo jak do nagrzewnicy.
    Trzeba pamiętać o tym że przysłonięcie chłodnicy wpływa na klimatyzację bo ciśnienie w skraplaczu rośnie i gdy czujnik ciśnienia nie zadziała spali się sprzęgło kompresora klimatyzacji więc trzeba pamiętać aby wyjąć osłonę na wiosnę.

    Odpowiedz

37. Popraw mnie Michu jeśli się mylę, ale w Mercedesie 123 (beczka) 200D , 250D, 300D które były w domu za dzieciaka wiskoza pracowała zawsze i prędkość jej obrotów była adekwatna do obrotów silnika, o ile pamiętam napędzał ją pasek. Zapamiętałem to tak bo Ojciec kiedy zacząłem się interesować tym co pod maską zawsze ostrzegał mnie bym tam ręki przypadkiem nie włożył. Wkładanie kartonu przed grill na zimę pamiętam i spędzał on tam całą zimę , a w trasach się auta nie grzały. No, tyle że wtedy zima to była zima , a nie to co mamy już od kilkunastu lat czyli pseudo zima 🙂

    Odpowiedz

38. Ja tak zasłaniałam swojego Mondeo Mk3, żeby się szybciej na gaz przełączało w zimie 😉

    Odpowiedz

39. Po pierwsze kiedyś to były zimy – 20 to mało. Po drugie drogi oblodzone jechało się 30 40 km/h na godzinę a nie jak teraz po autostradzie zima 140. Producent samochodów FSO dla poloneza dużego fiata jelcz star oryginalnie dodawali do samochodów taka płachtę my mieliśmy do Poloneza. Silniki nie były tak sprawne pamiętam polonez w mrozie bez ssania gasł. Do sklepu mieliśmy 3km Zimą cały czas na ssaniu tata robił zakupy i spowrotem też na ssaniu masakra

    Odpowiedz

40. Tak to sie kiedys robilo z tymi kartonami nieszlo dogrzac silnika.a przy dieslu ,mialem kiedys kadeta lezke 1.6 diesel 1985rok jak byl duzy mroz co 2 godziny w nocy zejscie do auta i odpalanie zeby nie wystygl,kiedys przy minus 15 czy wiecej zapomnialem i rano zapomnij o odpaleniu i do pracy komunikacja,to tak tylko dodatkowo napisalem ,takie byly czasy i motoryzacja´Pozdro

    Odpowiedz

41. Mam Fiata Scudo 2.0 hdi Rhr cały przeszklony, ma 3 nagrzewnice. Nowy termostat i bez zasłonięcia przodu poniżej -5 webasto dogrzewa silnik bo za mało ciepła na ogrzanie środka….

    Odpowiedz

42. Karton najlepszy 😎

    Odpowiedz