Wydawało by się iż nie ma banalniejszej rzeczy jak odpalanie auta na kable, ale jednak bardzo często coś nam nie wychodzi i zabieg nie idzie jak powinien, lub słyszmy często, że może się coś uszkodzić, no właśnie to jak prawidłowo odpalać nasz samochód na kable na co uważać i czego się wystrzegać. Jeśli pomogłem to kciuk w górę i subskrybuj by być na bieżąco
Prostownik i urządzenie do konserwacji akumulatora, który pokazałem w odcinku
————————————————————————————— https://www.osram.pl/ecat/BATTERYcharge%20906-Inteligentne%20prostowniki%20do%20akumulator%C3%B3w-Akcesoria%20do%20akumulator%C3%B3w-Motoryzacja/pl/pl/GPS01_3388038/ZMP_4062119/?utm_source=video&utm_medium=YT&utm_campaign=BATTERYcharge&utm_id=MK4
————————————————————————————–
Kompaktowy i mocny rozrusznik litowy z funkcją powerbank, który będę jeszcze testować na Toyocie
————————————————————————————– https://www.osram.pl/ecat/BATTERYstart%20400-Rozruszniki%20litowe-Akcesoria%20do%20akumulator%C3%B3w-Motoryzacja/pl/pl/GPS01_3388042/ZMP_4062123/?utm_source=video&utm_medium=YT&utm_campaign=BATTERYstart&utm_id=MK4
STREFA OKAZJI I PROMOCJI Allegro dla widzów M4K
—————————————————————————— https://na.allegro.pl/PROMO_M4K
——————————————————————————
Szukasz tanio ubezpieczenia? Koniecznie zajrzyj na Mubi.pl
specjalnie dla widzów M4K przygotowano ofertę za zakup dowolnego OC wraca na twoje konto 150zł
—————————————————————————————— https://mubi.pl/milosnicy4kolek/
———————————————————————————
Nie kupowałeś polisy w Mubi? Zgarnij 150 zł + 2000 zł za polecanie
———————————————————————————
WSPÓŁPRACA
wspolpraca@m4k.pl
KONTAKT dla widzów
info@milosnicy4kolek.pl
Import z Youtube Twój samochód zepsuł się na drodze? Dobrze trafiłeś! Nasz mobilny warsztat dojedzie pod podany adres. Naprawimy Twoje auto na drodze.
Mobilny Warsztat Samochodowy Warszawa godz.7:00-20:00 – MOBILNY WARSZTAT SAMOCHODOWY WARSZAWA: potrzebujesz pilnej pomocy? Teraz mechanik lub elektryk samochodowy może przyjechać do Ciebie, zdiagnozować przyczynę i naprawić Auto na Miejscu w Warszawie. Mobilny mechanik samochodowy i mobilny warsztat 24h w Warszawie z dojazdem do Klienta. Masz awarię samochodu? Nie zwlekaj – skorzystaj z moich usług mobilnego Warsztatu Samochodowego.
Mobilny Warsztat Samochodowy 24h. Serwis oferujący kompleksową obsługę samochodów osobowych wszystkich marek. Dojazd: Warszawa i okolice. Mobilny Mechanik & Mechanik z Dojazdem Warszawa, serwis elektryki samochodowej, mechanika dla aut Toyota,Mercedes,Audi,BMW,KIA,Lexus,Opel.
32 komentarze do „Jak NIE odpalać auta na Kable czyli NIBY każdy wszystko wie.”
Kilku potencjalnych problemów można uniknąć nie odpalając samochodu na uruchomionym "dawcy"
Hej, te szpilki napięcia praktycznie zawsze były znane, nie jest to żadna nowinka, tylko zmieniła się elektronika. Zawsze jak rozłączasz prąd następuje skok napięcia i to bardzo wysoko, nie 100 czy 200V. Dlaczego występuje isrzenie? Właśnie dlatego, że następuje ZNACZNE zwiększenie napięcia w chwili przerywania prądu. Nie pamiętam dokładnie ale konieczne jest chyba ponad 10000V aby nastąpiło iskrzenie, i faktycznie takie napięcie tam jest tylko, że przez nanosekundę a to co sie daje łatwo zmierzyc to sa te 100-200V. Jest tam niewielka energia i to właśnie w niej jest problem, dawna elektronika (bądź brak) była niesamowicie odporna na taki nagły dopływ energii bo miała dużą pojemność, wszystko było wielkie, energia sie rozchodzila bez uszkadzania. Obecna elektronika nie wytrzymuje Żadnego udaru, nie dlatego, że nie może a dlatego, że tak jest konstruowana(!!!!).Na przyklad rezystory czy kondensatory wywalaja sie juz przy 105% obciązenia. Dostaje niewielki udar i natychmiast sie pali … bo ma się palić bo producent chetnie Ci sprzeda druga. To ten sam problem co żarówki LED, które sie palą wszystkie jak przypadkowo wyłączyłeś klimatyzację w złym momencie, ładowanie telefonów komórkowych (nieodpowiednimi ładowarkami). Niestety z Twojego filmu takze wynika, ze idziemy w zlym kierunku mowiac aby nie odpalac nowego od nowego, ale doslownie jutro bedziemy miec tylko nowe, bo stare unia zabroni i co wtedy? W dodatku, stare zostawiłeś na pół roku i mogłeś odpalić bez problemu, nowe po kilku tygodniach musi zdechnac bo alarmy, zdalne uruchamianie, elektroniczne klamki, i wszelkie inne duperele jak podswietlanie chodnika czy jajek, to ŻRE prąd jak dzikie i nawet wyłączyć się nie da. Właśnie oglądałem ten film bo szukam odpowiedzi na idiotyczne pytanie: dlaczego jaguar xf włącza światła gdy mu spada napięcie akumulatora??? zostawiasz zamochod i w srodku nocy swiatla mu sie swieca! okazalo sie, ze wtedy blednie rozpoznaje, ze ktos jest w poblizu (niskie napiecie falszuje czujniki) i podswietla nocnym duchom droge do samochodu co powoduje glebsze rozladowanie accu a … aby to wylaczyc musisz miec naladowany accu 🙂 Wiec powoli idziemy od samochodow zrozumialych do samochodow ktorych nawet producent nie rozumie ( …. a tu mam na mysli KIA ale to inna para kaloszy) Pozdrowienia! lu
Mister Michu Pozdrawiam z Montrealu . Ładny kawałek czasu temu skomentowałem jednego z Twoich hejterów nie używając żadnych wzmocnień semantycznych tzn obraźliwych – zostałem utopiony w szambie wyzwisk .Mam wrażenie że w Polsce znaczną część facetów powinno się szczepić przeciw WŚCIEKLIŹNIE . Wracajac do tematu : tydzień temu po średnio długim postoju rozładował się aku w lexusie mojej żony . Nie bawiłem się w żadne doładowania , aku miał juz swoje lata . Pojechałem do sklepu -costco – i kupiłem nowy . Miałem zamiar wymienić , ale był już zmrok , mróz ,padał snieg itd.. To za pomocą kabli niestety "el chipo" -tanich (dobre zostawiłem w samochodzie zostawionym w pracy) podłączyłem i odpaliłem bez problemów . Poniewaz było póżno to tylko pokonałem krótki odcinek między domem a sklepem – musiałem zdązyć przed zamknięciem . Czyli nie podładowałem podczas jazdy . A nowy z kabelkami zabrałem ze soba . Po zrobieniu zakupów tak samo jak poprzednio podłączyłem kablem nowy akumulator do rozładowanego nie odłączając klem ( niby logiczne ) wsiadłem i próbowałem uruchomic silnik . Elektryka , elektronika ZWARIOWAŁA ! Grał swiecił i trombił jak kiedyś zespół Kombi . Natychmiast odłączyłem Na pewno , na 99,99 % nie poyliłem biegunów Dawno temu ako szestnasto-latek myląc bieguny załatwiłem nowy akumulator który targałem w torbie pociagami z wycieczki do Gruzji (połowa lat siedemdzisiatych ) pamietam ze kupili go dla mnie zaprzyjaźnieni Gruzini -oprócz ceny plus 100 ówczesnych sovieckich rubli łapówki -równowartość miesięcznej pensji inżyniera . Piękny , such, bez elektrolitu ,"importnyj" , jugosłowiański w czarnej bakelitowej obudowie . Nawet kierownik renomowanej firmy w której mój aku był zalany elektrolitem , ładowany i formowany , szczerze mi go zazdroscił . Dla mnie wtedy to był dramat i bolesna nauczka . Od tego czasu co najmniej trzy razy sprawdzam każdy punkt podłączania , na krokodylki zakładam jako izolacje gumowe rękawiczki i to w dwóch kolorach zawsze czarne (mechaniczne ) na "masę" na "prądowy" pozostałe kolory . Podłączajac , robię dosłownie jak w samolocie check-list'ę . Na nastepny dzień próbowałem go podłączyć z tym że bez zadnych kabli tylko zdemontowałem stary i zamontowałem nowy , niestety samochód zdechł . kosztowała mnie ta nieprzyjemność 150 $ "tołowanie" plus 150 $ naprawa . Za naprawę naprawdę zapłaciłem symboliczne pieniądze bo samochód trafił do garażu mojego dobrego kolegi . Znajac realia to gdzie indziej w najlepszym przypadku kosztowałoby mnie co najmniej jeszce 100$ więcej . Napisałem tą akumulatorowo – samochodowa nowelę ku przestrodze dla sympatycznych gości Vloga Micha . Natomiast apeluje do hejterów żeby tego nie czytali i nie wyciagali żadnych wniosków . Pozdrawiam i dziękuje za wartosciowy materiał .
Suzuki swift 1.3 benzyna : mam problem kupiłem 57Ah chyba, podłączyłem i jak odpaliłem auto silnik głośniej chodzi, i na biegu jałowym skaczą obroty do 1 i spadają, auto stało 60dni bez jazdy ponieważ miałem kwarantannę. Czy większy akumulator może być przyczyną że samochód gaśnie na biegu jałowym i skaczą obroty ?.Wcześniej miałem 44ah 12v auto chodziło strasznie cicho i nie było żadnych problemów.
Tak jak mówisz krótko w tym temacie, to ja bym to rozwinął – NIC ! w tym temacie. No może w innym, tym na końcu to było krótko, ale w innym temacie. Fajno gadasz, ale nie na temat. Tak przykładowo. Co do tych pików napięciowych. Gdyby tak było jak to ktos tam stwierdził, to elektronika w obu współczesnych autach powinna równo obopólnie paść. Czy praktyka to potwierdza? Nie słyszałem. A Ty? W treści mówisz, że grubość przewodów ma znaczenie. To racja, ale także długość też ma. I to nie mniejsze. Z tymi ząbkami na klemach zaciskowych to pojechałeś po bandzie. Opatentuj wersję z klemami bez ząbków. Być może jestem w błędzie, ale nie będe dyskutował nad wyższością z ząbkami lub bez. Mam nadzieję że nie nie wszyscy mają pilniki aby pozbyć się ząbków na klemach. Temat wart może jakiejś pracy magisterskiej? Demonstrujesz powerbank z kabelkami do ładowania. Tylko czego? Bo na pewno nie akumulatora z odpaleniem samochodu osobowego. I tak dalej. Temat ciekawy. Ale opowieści typowo grillowe. Zima się kończy, to i okazji zimowego odpalania ubywa. Ale przed nami konieczność odpalania sprzętu do pielęgnacji np. naszych trawników itp. Może w tym temacie znajdziesz jakąś inspirację. Nie myśl , że jestem złośliwy. Ale mam jakies tam doświadczenia z zimowego odpalania aut. I tych wiekszych i mniejszych. To powoduje, ze jestem może przewrażliwiony w temacie. Uwielbiam klimaty grillowe. Pozdrawiam
Problemik jest jeden: całkowicie rozładowanego aku nie da sie zastąpić aku na kablach. Kontakt na kleszczykach jest za cienki a ma przepuścić prąd do ładowania aku padłego i prąd dla rozrusznika. A na to jest za słaby kontakt.
Co innego gdy aku padlina ma jeszcze z 8 volt. Wtedy obcy aku ma sens.
Najlepszym sposobem na odpalanie samochodu to posiadanie dobrego akumulatora. W swoim życiu kupowałem przeróżne i renomowanych o różnej zaawansowanej technologi co po miesiącu padały. Naprawdę wielką sztuką jest znaleźć dobry akumulator.
Wyczytałeś z instrukcji , że najpierw podpinamy akumulator rozładowany a potem ten z dawcy. OK – tak ma być ale nie wytłumaczyłeś dlaczego ? Akumulator rozładowany silnie gazuje ( wodór ) Dlatego on musi być podpięty jako pierwszy bo inaczej żabka na klemie nam zaiskrzy i wybuch mamy gotowy . Pozdrawiam
Drodi panie, strasznie pan komplikuje, mówi pan nie jasno dla laika. Po 5 minutach głowa już mi się lasowała i zacząłem się gubić. Niech pan mówi krótko, zwiężle, maksymalnie zrozumiale. W przeciwnym razie całe zamierzenie na nic. W połowie oglądania przerwałem filmA tak chciałem się dowiedzieć, jak nie odpalać auta. Sprawa do przemyślenia.
Jesli chodzi o przeskoki napięcia, to uczyłem się juz o tym 10 lat temu jako elektryk, były już takie przypadki, że komuś się sterownik spalił przez odpalanie na kable. Tak ze jestem takiego samego zdania, jak nie ma już wyjścia to trzeba odpalić ale jak jest możliwość to podładować, jest to lepsze i dla elektroniki i alternatora, który potem się bardzo grzeje, gdy akumulator jest głęboko rozładowany. Widziałem przypadek spalonego uzwojenia w alternatorze, przez zbyt duży pobór prądu, oczywiście nie było to po jednorazowym takim odpaleniu.
Ważną rzecz Pan poruszył że w nowych samochodach jest mnóstwo elektroniki i należy uważać uwazaloby się przy banalnym odpaleniu. Na samym początku należy jednak sprawdzić napięcie spoczynkowe akumulatora to dużo nam powie co zrobić dalej i czy jest to winna akumulatora. Pozdrawiam
Strasznie dużo różnych albo i gdyby.. Proponuję zrobić krótszy odcinek, o tym jak odpalić auto kablami, ale w konkretnej możliwej sytuacji. – auto nie odpala, – do gniazdka elektrycznego jest 2 km i prostownik nie wchodzi w rachubę, – mamy tylko kable, – i przypadkiem przejeżdżającego kierowcę, Do boju Polsko….
ja to pamiętam jak uruchamiałem mojego trupa Mercedesa 190d to ni czuja nie szło, więc pierwsze co, wjebaliśmy akumulator od poloneza i wszystko było cyk fuch, auto jeździ do teraz
Kilku potencjalnych problemów można uniknąć nie odpalając samochodu na uruchomionym "dawcy"
Hej, te szpilki napięcia praktycznie zawsze były znane, nie jest to żadna nowinka, tylko zmieniła się elektronika. Zawsze jak rozłączasz prąd następuje skok napięcia i to bardzo wysoko, nie 100 czy 200V. Dlaczego występuje isrzenie? Właśnie dlatego, że następuje ZNACZNE zwiększenie napięcia w chwili przerywania prądu. Nie pamiętam dokładnie ale konieczne jest chyba ponad 10000V aby nastąpiło iskrzenie, i faktycznie takie napięcie tam jest tylko, że przez nanosekundę a to co sie daje łatwo zmierzyc to sa te 100-200V. Jest tam niewielka energia i to właśnie w niej jest problem, dawna elektronika (bądź brak) była niesamowicie odporna na taki nagły dopływ energii bo miała dużą pojemność, wszystko było wielkie, energia sie rozchodzila bez uszkadzania. Obecna elektronika nie wytrzymuje Żadnego udaru, nie dlatego, że nie może a dlatego, że tak jest konstruowana(!!!!).Na przyklad rezystory czy kondensatory wywalaja sie juz przy 105% obciązenia. Dostaje niewielki udar i natychmiast sie pali … bo ma się palić bo producent chetnie Ci sprzeda druga. To ten sam problem co żarówki LED, które sie palą wszystkie jak przypadkowo wyłączyłeś klimatyzację w złym momencie, ładowanie telefonów komórkowych (nieodpowiednimi ładowarkami). Niestety z Twojego filmu takze wynika, ze idziemy w zlym kierunku mowiac aby nie odpalac nowego od nowego, ale doslownie jutro bedziemy miec tylko nowe, bo stare unia zabroni i co wtedy? W dodatku, stare zostawiłeś na pół roku i mogłeś odpalić bez problemu, nowe po kilku tygodniach musi zdechnac bo alarmy, zdalne uruchamianie, elektroniczne klamki, i wszelkie inne duperele jak podswietlanie chodnika czy jajek, to ŻRE prąd jak dzikie i nawet wyłączyć się nie da. Właśnie oglądałem ten film bo szukam odpowiedzi na idiotyczne pytanie: dlaczego jaguar xf włącza światła gdy mu spada napięcie akumulatora??? zostawiasz zamochod i w srodku nocy swiatla mu sie swieca! okazalo sie, ze wtedy blednie rozpoznaje, ze ktos jest w poblizu (niskie napiecie falszuje czujniki) i podswietla nocnym duchom droge do samochodu co powoduje glebsze rozladowanie accu a … aby to wylaczyc musisz miec naladowany accu 🙂
Wiec powoli idziemy od samochodow zrozumialych do samochodow ktorych nawet producent nie rozumie ( …. a tu mam na mysli KIA ale to inna para kaloszy)
Pozdrowienia!
lu
Śmieszna sprawa, bo słowo legenda pochodzi z łaciny, w której znaczy miej więcej: 'to, co ma być przeczytane/do przeczytania'
Podłączamy, wyłączamy, włączamy, załączamy… Trochę trzeba dykcję poprawić 🙂
Jezcze w miarę bezpieczne jest to aby auto rozładowane podpiąć pod ładować i odłączyć kable
Mister Michu Pozdrawiam z Montrealu . Ładny kawałek czasu temu skomentowałem jednego z Twoich hejterów nie używając żadnych wzmocnień semantycznych tzn obraźliwych – zostałem utopiony w szambie wyzwisk .Mam wrażenie że w Polsce znaczną część facetów powinno się szczepić przeciw WŚCIEKLIŹNIE . Wracajac do tematu :
tydzień temu po średnio długim postoju rozładował się aku w lexusie mojej żony . Nie bawiłem się w żadne doładowania , aku miał juz swoje lata . Pojechałem do sklepu -costco – i kupiłem nowy . Miałem zamiar wymienić , ale był już zmrok , mróz ,padał snieg itd.. To za pomocą kabli niestety "el chipo" -tanich (dobre zostawiłem w samochodzie zostawionym w pracy) podłączyłem i odpaliłem bez problemów . Poniewaz było póżno to tylko pokonałem krótki odcinek między domem a sklepem – musiałem zdązyć przed zamknięciem . Czyli nie podładowałem podczas jazdy . A nowy z kabelkami zabrałem ze soba . Po zrobieniu zakupów tak samo jak poprzednio podłączyłem kablem nowy akumulator do rozładowanego nie odłączając klem ( niby logiczne ) wsiadłem i próbowałem uruchomic silnik . Elektryka , elektronika ZWARIOWAŁA ! Grał swiecił i trombił jak kiedyś zespół Kombi . Natychmiast odłączyłem Na pewno , na 99,99 % nie poyliłem biegunów Dawno temu ako szestnasto-latek myląc bieguny załatwiłem nowy akumulator który targałem w torbie pociagami z wycieczki do Gruzji (połowa lat siedemdzisiatych ) pamietam ze kupili go dla mnie zaprzyjaźnieni Gruzini -oprócz ceny plus 100 ówczesnych sovieckich rubli łapówki -równowartość miesięcznej pensji inżyniera . Piękny , such, bez elektrolitu ,"importnyj" , jugosłowiański w czarnej bakelitowej obudowie . Nawet kierownik renomowanej firmy w której mój aku był zalany elektrolitem , ładowany i formowany , szczerze mi go zazdroscił . Dla mnie wtedy to był dramat i bolesna nauczka . Od tego czasu co najmniej trzy razy sprawdzam każdy punkt podłączania , na krokodylki zakładam jako izolacje gumowe rękawiczki i to w dwóch kolorach zawsze czarne (mechaniczne ) na "masę" na "prądowy" pozostałe kolory . Podłączajac , robię dosłownie jak w samolocie check-list'ę .
Na nastepny dzień próbowałem go podłączyć z tym że bez zadnych kabli tylko zdemontowałem stary i zamontowałem nowy , niestety samochód zdechł . kosztowała mnie ta nieprzyjemność 150 $ "tołowanie" plus 150 $ naprawa . Za naprawę naprawdę zapłaciłem symboliczne pieniądze bo samochód trafił do garażu mojego dobrego kolegi . Znajac realia to gdzie indziej w najlepszym przypadku kosztowałoby mnie co najmniej jeszce 100$ więcej . Napisałem tą akumulatorowo – samochodowa nowelę ku przestrodze dla sympatycznych gości Vloga Micha . Natomiast apeluje do hejterów żeby tego nie czytali i nie wyciagali żadnych wniosków . Pozdrawiam i dziękuje za wartosciowy materiał .
Mikołaj i h
Czy grubość przewodów ma znaczenie, benzyna a disel? Na elektryce też się znacie?- pytanie na przyszłość.
Suzuki swift 1.3 benzyna : mam problem kupiłem 57Ah chyba, podłączyłem i jak odpaliłem auto silnik głośniej chodzi, i na biegu jałowym skaczą obroty do 1 i spadają, auto stało 60dni bez jazdy ponieważ miałem kwarantannę. Czy większy akumulator może być przyczyną że samochód gaśnie na biegu jałowym i skaczą obroty ?.Wcześniej miałem 44ah 12v auto chodziło strasznie cicho i nie było żadnych problemów.
Tak jak mówisz krótko w tym temacie, to ja bym to rozwinął – NIC ! w tym temacie. No może w innym, tym na końcu to było krótko, ale w innym temacie. Fajno gadasz, ale nie na temat. Tak przykładowo. Co do tych pików napięciowych. Gdyby tak było jak to ktos tam stwierdził, to elektronika w obu współczesnych autach powinna równo obopólnie paść. Czy praktyka to potwierdza? Nie słyszałem. A Ty? W treści mówisz, że grubość przewodów ma znaczenie. To racja, ale także długość też ma. I to nie mniejsze. Z tymi ząbkami na klemach zaciskowych to pojechałeś po bandzie. Opatentuj wersję z klemami bez ząbków. Być może jestem w błędzie, ale nie będe dyskutował nad wyższością z ząbkami lub bez. Mam nadzieję że nie nie wszyscy mają pilniki aby pozbyć się ząbków na klemach. Temat wart może jakiejś pracy magisterskiej? Demonstrujesz powerbank z kabelkami do ładowania. Tylko czego? Bo na pewno nie akumulatora z odpaleniem samochodu osobowego. I tak dalej. Temat ciekawy. Ale opowieści typowo grillowe. Zima się kończy, to i okazji zimowego odpalania ubywa. Ale przed nami konieczność odpalania sprzętu do pielęgnacji np. naszych trawników itp. Może w tym temacie znajdziesz jakąś inspirację. Nie myśl , że jestem złośliwy. Ale mam jakies tam doświadczenia z zimowego odpalania aut. I tych wiekszych i mniejszych. To powoduje, ze jestem może przewrażliwiony w temacie. Uwielbiam klimaty grillowe. Pozdrawiam
Alternator 300 amper dobre kable i regulator napięcia sterowany z pokrętła wiex ustawiam 15 v i stoi można wszystko palić;)
Zamiast takiego powerbanka, wolałbym kupić drugi, nowy akumulator. Pewnie wyjdzie taniej.
W AGM akumulatorkach niema zelu tak jak mówisz tylko maty z włókna nasaczone elektrolitem a zelowe to zelowe wtedy to jest w postaci zelu
Problemik jest jeden: całkowicie rozładowanego aku nie da sie zastąpić aku na kablach.
Kontakt na kleszczykach jest za cienki a ma przepuścić prąd do ładowania aku padłego i prąd dla rozrusznika.
A na to jest za słaby kontakt.
Co innego gdy aku padlina ma jeszcze z 8 volt.
Wtedy obcy aku ma sens.
Najlepszym sposobem na odpalanie samochodu to posiadanie dobrego akumulatora.
W swoim życiu kupowałem przeróżne i renomowanych o różnej zaawansowanej technologi co po miesiącu padały. Naprawdę wielką sztuką jest znaleźć dobry akumulator.
Wyczytałeś z instrukcji , że najpierw podpinamy akumulator rozładowany a potem ten z dawcy.
OK – tak ma być ale nie wytłumaczyłeś dlaczego ?
Akumulator rozładowany silnie gazuje ( wodór )
Dlatego on musi być podpięty jako pierwszy bo inaczej żabka na klemie nam zaiskrzy i wybuch mamy gotowy .
Pozdrawiam
Drodi panie, strasznie pan komplikuje, mówi pan nie jasno dla laika. Po 5 minutach głowa już mi się lasowała i zacząłem się gubić. Niech pan mówi krótko, zwiężle, maksymalnie zrozumiale. W przeciwnym razie całe zamierzenie na nic. W połowie oglądania przerwałem filmA tak chciałem się dowiedzieć, jak nie odpalać auta. Sprawa do przemyślenia.
Jesli chodzi o przeskoki napięcia, to uczyłem się juz o tym 10 lat temu jako elektryk, były już takie przypadki, że komuś się sterownik spalił przez odpalanie na kable. Tak ze jestem takiego samego zdania, jak nie ma już wyjścia to trzeba odpalić ale jak jest możliwość to podładować, jest to lepsze i dla elektroniki i alternatora, który potem się bardzo grzeje, gdy akumulator jest głęboko rozładowany. Widziałem przypadek spalonego uzwojenia w alternatorze, przez zbyt duży pobór prądu, oczywiście nie było to po jednorazowym takim odpaleniu.
Agm zywotnosc krotsza, najlepsze kwasowe
Dziękuję za cenne porady ,serdecznie pozdrawiam dużo zdrówka.
Kolego Miłosz a ja myślałem że chcesz pomóc nowym kierowcą a tu blok reklamowy i zero konkretów,wprowadzasz ludzi w zakłopotanie
bezwartościowy odcinek, którego celem było jedynie skasowanie za lokowanie produktu. Chłam.
..ble ble ble, ściemniasz, bo przy rozruchu wszystkie odbiorniki są automatycznie wyłączone…
Michu dobry jest jak zwykle!
Ważną rzecz Pan poruszył że w nowych samochodach jest mnóstwo elektroniki i należy uważać uwazaloby się przy banalnym odpaleniu. Na samym początku należy jednak sprawdzić napięcie spoczynkowe akumulatora to dużo nam powie co zrobić dalej i czy jest to winna akumulatora. Pozdrawiam
włączać i wyłączać, aż w uszy boli
Warto byłoby dodać że auto dawcy powinno mieć uruchomiony silnik podczas spinania, bo może się okazać że zamiast jednego będą dwa trupy.
Jest tak ze akumlator zwiera . Wyglada wtedy jak rozrusznik
Język polski – niedostatecznie !!!
NIE MASZ RACji doksztlc sie piotr
Strasznie dużo różnych albo i gdyby..
Proponuję zrobić krótszy odcinek, o tym jak odpalić auto kablami, ale w konkretnej możliwej sytuacji.
– auto nie odpala,
– do gniazdka elektrycznego jest 2 km i prostownik nie wchodzi w rachubę,
– mamy tylko kable,
– i przypadkiem przejeżdżającego kierowcę,
Do boju Polsko….
ja to pamiętam jak uruchamiałem mojego trupa Mercedesa 190d to ni czuja nie szło, więc pierwsze co, wjebaliśmy akumulator od poloneza i wszystko było cyk fuch, auto jeździ do teraz