Ładowanie…

Mobilny Mechanik

Kontakt z Mechanikiem - Warsztat z Dojazdem do Klienta w Warszawie.
Mechanika Samochodowa

Nowy Indian Scout 2017 – test motocykla dla prawdziwego faceta



Koniec roku to nie pora do testowania motocykli, ale nadarzyła się okazja pojeżdżenia motocyklem nietuzinkowym, jednej z najbardziej kultowych amerykańskich marek – nowiutkim Indianem Scoutem. Oglądacie jego wideotest, w którym poznacie naszą opinię na temat tego motocykla. Zapraszamy na nasz serwis Motogen.pl, gdzie przeczytacie pełny test Indiana Scouta.

Import z Youtube Twój samochód zepsuł się na drodze? Dobrze trafiłeś! Nasz mobilny warsztat dojedzie pod podany adres. Naprawimy Twoje auto na drodze.

Mobilny Warsztat Samochodowy Warszawa godz.7:00-20:00 – MOBILNY WARSZTAT SAMOCHODOWY WARSZAWA: potrzebujesz pilnej pomocy? Teraz mechanik lub elektryk samochodowy może przyjechać do Ciebie, zdiagnozować przyczynę i naprawić Auto na Miejscu w Warszawie. Mobilny mechanik samochodowy i mobilny warsztat 24h w Warszawie z dojazdem do Klienta. Masz awarię samochodu? Nie zwlekaj – skorzystaj z moich usług mobilnego Warsztatu Samochodowego.

Mobilny Warsztat Samochodowy 24h. Serwis oferujący kompleksową obsługę samochodów osobowych wszystkich marek. Dojazd: Warszawa i okolice. Mobilny Mechanik & Mechanik z Dojazdem Warszawa, serwis elektryki samochodowej, mechanika dla aut Toyota,Mercedes,Audi,BMW,KIA,Lexus,Opel.

35 komentarzy do „Nowy Indian Scout 2017 – test motocykla dla prawdziwego faceta

  1. 1/4 łapek w dół – przyłączam się. A marka Indian pojawiła się na motocyklach w 1901 roku, a nie 28. Redaktor powinien doczytać, bo bredzi.

  2. Piękny motocykl. Nie stać mnie. Mało mocy, za słabe hamulce. Plusem jest brak elektroniki. Sam jeżdżę zx9 z 99 roku. Bez ABS, katalizatora, muszę używać sprzęgła, regulować gaźniki. Coś pięknego.

  3. W naszym klimacie akurat sakwa z prawdziwej skóry nie jest chyba za bardzo praktyczna.. Szkoda, ze ten pan prowadzący nie ma odwagi się przedstawić.. Natychmiast widać , że rzecz dzieje się na wschodzie Europy.., daleko poza ..Ameryką..!

  4. Jedny fajny motocykl na tym filmiku to oczywiście legendarny XX który pomimo tego,że został zaprojektowany ponad 20 lat temu to prezentuję się 1000 razu lepiej od tego szrotu w roli głównej. Pozdr

  5. 61k za golasa bez niczego" MIMO ZE MOTOCYKL UCIEKA W ZAKRETACH TO DA SIE WYBACZYC??' Co ty pierdolisz mam zaplacic 61tys zaq cos co nawet nie ma esp? za ta kase mam harleya o poprzadnych rozmiarach a nie taka mała pierdziawke

  6. Świetne Moto bardziej szanuję markę jak harego ale kolor byle jaki mmm to mankament – mam xsr 900 i w limicie więc barwa narzucona ale Indian w bordo to buraczek only Black mnie przekonuje może brown w barwie sakiew

  7. Chyba jesteś za wysoki to tego Indiana. Honda shadow nie wali się w zakrętach, a wysuniety wielec to kwintesencja maszyn i stylu chopper. Za polowe ceny masz golego Irona 883. Dzwiek wyszedł jak z malej pierdziawki, ale może to kwestia mikrofonu.

  8. Dosyć ładny. Bardziej go widzę w kolekcji jakiegoś prawnika, lub lekarza, który jest niedzielnym motocyklistą, chcącym się pochwalić innym, że go stać. To samo jest z HD. Ja mam japońca, nie do zarżnięcia, chcę jeździć, a nie się chwalić.

  9. Czyli marka Indian powstała w 1928 roku a nie w 1901. Tak jak kiedyś kradli pomysły tak teraz dorabiają tradycję. Mieliśmy polski motocykl Lech, marka istniała od 1929r czyli co mieliśmy markę rok młodszą od Indiana. Może to wykorzystać i zamiast „Junaka” w Chinach robić Lecha z 90 letnią tradycją😂

  10. Z tego co Pan opowiada to jskieś bajki dla siusiumajtków właśnie. Chce Pan prawdziwy motocykl dla prawdziwego faceta to proszę przedstawić jakiś motocykl który ma sztywne zawieszenie tylne a z przodu jakiś wachacz pchany gdzie silnik najlepiej V2 jest na sztywno przykrecony do ramy a instalacja elektryczna ogranicza sie do ukladu zaplonowego i oswietlenia. Reszta to motocykle dla siusiumajtków. Przejedź Pan takim motocylem przez stany zjednoczone i wtedy będę sklonny powiedzieć że jesteś Pan prawdziwym twardzielem.
    Każdy może mieć własne zdanie a większość z nas się zgodzi że Pańskie komentaże są nieco obraźliwe.
    Z tego co widzę to motocykl dla bodatych pajaców a nie prawdziwych motocyklistów. Prawdziey motocyklista zrozumie o czym mówię a teszta mnie skrytykuje.

  11. Prawdziwe motocykle byly na gazniku i hukiem z rur. Kaszlace, prychajace ogniem a nie indian który musi spelnic normy europejskie. Elektronika elektronika i jeszcze raz elektronika. Indian to taka marka dla burzuazji w polskich warunkach bo kogo stac zeby wywalic 60tys!? Pojezdzij po zlotach i zauważ ze najczesciej ludzie kupuja maszyny od 10 do 25tys zl. bo to sa nasze realia. Te 5 lat gwarancji to za darmo? Bez doplaty? Bez platnych przeglądów czy platnego servisowania? Nie zrozum mnie źle. Te motocykle musza miec elektronike bo takie sa obecnie wymogi EU. Na imprezach motocyklowych nie widzialem ani jednego indiana a jezdze juz 9 lat. Tak na marginesie dodam ze troche smiesznie na nim wygladasz… Jak na taczkach. Jest "nieco" za maly.

Dodaj komentarz

Zadzwoń!