43 komentarze do „Uszczelka pod głowicą? Klient głupi wszystko kupi !!! Dziwne historie warsztatowe.”

1. I kup Pan tera sprawne autko… 🤷‍♂️

   Odpowiedz

2. michu brawo, to samo spotkało mojego syna w fabii z tym czeskim silnikiem z feli – wystrzał z lpg, zjarana upg, otoz ze 4 luzne cylindry/jak garnki /trzyma tylko głowica na srubach/ tez ulegaja wibracjom zauswajacych tlokow i niszcza upg; na koniec zwroc uwage ze pierscienie sa zuzyte przy zalozonych miały szczeline ponad 4mm

   Odpowiedz

3. Witam i bardzo dziekuje za swietny blog,mozna prosic link lub kolejny blog na temat zaworow i ich ustawienia,pozdrawiam

   Odpowiedz

4. Gdzie pan ma warsztat?Bo nie mam szczęścia do mechaników😅

   Odpowiedz

5. Witam, mimo, że jestem babą i kompletnym laikiem, oglądam Pana odcinki zamiast dobrego filmu! Są fascynujące i jakże edukacyjne. Podziwiam wiedzę i medialny talent. Chylę czoła i pozdrawiam – Joanna

   Odpowiedz

6. Łaaa, fajny odcinek. Pozdrawiam

   Odpowiedz

7. rozumiem że uszczelka grubsza o te 0,5mm

   Odpowiedz

8. Witam. Ja mam golfa 6 motor 1.6 i w oleju czuć benzynę a na korku jest kremowo-brazowa maź, zbiorniczek czysty. Co to może być?

   Odpowiedz

9. Ja głowice czyściłem przez 3 godziny papierem ściernym drobno ziarnistym powoli okrągłymi ruchami i powiedział mi jak to robić 53 letni mechanik

   Odpowiedz

10. Dzięki 😉 własnie mam takie autko a tym silnikiem o te same objawy dzisiaj mnie spotkały 😌😔
    Teraz szykować się na głęboka kieszeń.
    Skoda Fabia mk1 2001 1.4mpi.
    370 tys.

    Odpowiedz

11. ksiazkowa chrurgia, genialene konwhow, dzieki!

    Odpowiedz

12. Bardzo mądry program

    Odpowiedz

13. Super. Mam podobny system naprawienia czegokolwiek w aucie a zwłaszcza przy silniku. Wszystko ma być dobrze oczyszczone, pilnowanie aby elementy wróciły na swoje miejsce, wymiarowanie czasem kilka razy tej samej rzeczy, itd.itp

    Odpowiedz

14. przy nim się czegoś można nauczyć

    Odpowiedz

15. Super film, pozdrawiamy serdecznie z Przyciapki 🙂

    Odpowiedz

16. Też sprawdziliśmy kompresję wcześniej i była lipa. Ktoś inny robił uszczelkę pod głowicą i zrobili to źle. Zrobiliśmy to jeszcze raz z moim mechanikiem i były objawy jak wcześniej napisałem. Szukaliśmy dalej i co było? Tak jak na pisałem wcześniej.

    Odpowiedz

17. Ja miałem podobny problem. Szukaliśmy rozwiązania z mechanikiem i co się okazało że instalacja LPG dawała czadu. Po wypięciu instalacji LPG było ok. Po załączeniu znowu problem. Demontaż instalacji LPG i po problemie.

    Odpowiedz

18. Michu gdzie planują głowice za 💯 zł?

    Odpowiedz

19. patrzac na montaz to troche jak gesslerowa na kanale 🙂

    Odpowiedz

20. Mechanik = zadufany cfaniak który swoją skrajnością bije po oczach. Klient najlepiej jak by wszystko wiedział o samochodzie no ale źle bo by roboty nie było 🙂 ehhh

    Odpowiedz

21. Miałem kiedyś Favoritke ta sama historia 2 razy robiłem przez miedziane uszczelki 😁

    Odpowiedz

22. Szacun za materiał?
    Jeszcze pytanko – dlaczego skrzynia korbowa w 25:55 jest wyraźnie w oleju (starym?)? Nie powinna być umyta w celu pozbycia się mieszanki olejowo-wodnej?

    Odpowiedz

23. Michu! Kiedy tę czapkę zwalisz w końcu???

    Odpowiedz

24. Michu mam taka sama fabie i ten sam problem. Pomoglbys? 😔😔😔

    Odpowiedz

25. Pytanie, ile kosztowałaby taka figura w VW 1.6FSI Touran ?

    Odpowiedz

26. Paneweczka, Paneweczka – bucik.
    😜 Widzę talent to ty do wszystkiego masz… Michał aka Mc łysy. 😉
    Pozdrawiam!!!

    Odpowiedz

27. Bawareczka majstra to by wzrokowo wyszła na pomiarach

    Odpowiedz

28. Opryskałeś tłoki zmywaczem do hamulców, nie wolno, zepsują się 😉

    Odpowiedz

29. ​ Komentarz po 2 latach ale co tam xD
    
    Moja Fabia (1.4 16v 75km w sedanie) z 2004 potrzebowała planowania głowicy, wymiany zaworów wydechowych, wymianę koła zamachowego, nowego (już 3 sprzęgła XD) czujnika położenia wału, czujnika temperatury oleju, nowego mechanizmu podnoszenia szyb z prawej strony pasażera z przodu, nowej szyby z tej samej strony xD(nie warto się kłócić pod klubem xD), nowe panewki, nowego paska od alternatora, łożyska koła z nowymi śrubami, uszczelnienia miski olejowej, nowej uszczelki pod głowicą, nowej linki od ręcznego, nowych przewodów hamulcowych, wiadomo nowych wszelakich płynów(do skrzyni biegów też) oraz wszystkich filtrów.
    
    To wszystko kiedy wybiło 300 tyś. km na liczniku.
    
    Powoli zaczynam dostrzegać korozję na nadkolach oraz za klamkami drzwi. Podwozie w moim egzemplarzu zakonserwowane o dziwo dobrze xD (albo rdza pokryta grubą warstwą jakiegoś preparatu antykorozyjnego xD; mam nadzieje że mimo wszystko jednak to ta pierwsza opcja, która jest optymistyczna jest prawdziwa…
    
    Nie pamiętam niestety w jakiej kwocie się zamknąłem, by to wszystko naprawić; ale myślę, że w ch*j przepłaciłem, gdyż auto kupiłem za 3k, a na naprawy wyniosły pewnie 2 albo 3 razy wartość auta, plus koszt ubezpieczenia za młodego kierowcę w pierwszym roku wyniósł 2000 zł xD. Na szczęście kolega (mechanik z zamiłowania <3) z którym chodziłem do szkoły, podjął się wyzwania w postaci reperacji mojej Skody, i po kilku dniach nazwał ją "największą kur*ą warsztatu" xD; nazwał ją tak, gdyż to właśnie mój pierwszy nieszczęsny samochód, (a raczej przywrócenie jego stanu do używalności, spośród wszystkich samochodów, które naprawiał do tego czasu), kosztował go najwięcej poświęconego… w sumie wszystkiego: począwszy od czasu, skończywszy na nieprzespanych nocach w celu diagnozowania usterek oraz straconych nerwach XDD nie chciał skasować mnie tak jak zrobiłby to jakiś serwis lub nieznajomy mechanik (oczywiście doceniłem jego pracę przy tej Skodzie, więc odwdzięczyłem Mu się najlepiej jak potrafiłem. Oczywiście "bonus" za kawał dobrze wykonanej pracy dostał po jakimś czasie, gdy zobaczyłem że auto faktycznie się nie sypało(czasem mu pomagałem gdy znalazłem czas jednak myślę, że można tę pomoc liczyć w minutach bardziej niż godzinach xD poświęcił na tę Skodzinę wiele czasu i nieprzespanych nocy, ze względu że pracował na 2 etaty, za co mu serdecznie dziękuję <3 ;nie tyczy się to głowicy,ją oddaliśmy firmie zewnętrznej. Stało się to około rok po użytkowaniu tego auta.
    
    Od razu po kupnie mojej Szkody xD wymieniłem tarcze, klocki, przednie amortyzatory, stabilizatory, łączniki stabilizatorów, 2 wahacze zostały rzekomo "zregenerowane", jednak później jak się okazało wcale tak nie było, i musiałem tę operację ponowić xD. Niestety przez pierwszy rok użytkowania auta niefortunnie wybrałem nie tego mechanika co powinienem xD; nie chciał dawać faktur w późniejszych wizytach…(w sumie to wizycie, bo gdy powiedział, że nie wie gdzie ją ma to od razu się z nim pożegnałem); no ale cóż, jak to mówią człowiek uczy się na błędach, a polak mądry jest po szkodzie, z czym totalnie się zgadzam xD Była to przydatna lekcja życia, nie powiem że nie.
    
    Piszę to, by młodzi kierowcy kupowali sprawdzone auta i nie popełnili tego błędu co ja i nie kupowali "czegoś na szybko", bo może okazać się to zgubne. Może, lecz nie musi być, wiem o tym, zależy jak się trafil; ja jak widać nie trafiłem. Teraz aktualnie Skodzina trzyma się dobrze i oby tak zostało xDDD
    
    Taka to oto moja historia z pierwszym samochodem xD
    Pozdrawiam.

    Odpowiedz

30. 2 lata minęło 🙃 może nowy konkurs tzn tym razem moje stilo 🤔😁🤗

    Odpowiedz

31. swietny kanał

    Odpowiedz

32. fabia, to raczej polo dla ubogich

    Odpowiedz

33. Czy za olej w zbiorniku wyrównawczym może odpowiadać walnieta chłodniczka oleju pod filtrem?1.9tdi 130km avf, czy oprócz uszczelki pod głowicą lub pekniecia,glowicy, bloku itpbmoze byc inna mniej poważna przyczyna?

    Odpowiedz

34. wymieniac panewki i kontrolek nie podlaczyc, u Mnie wszedł by zegar a tobie nawet wsowki nie chce sie zalozyc. Tak tak wiem wiem oleju była podlaczona to woda pika 😀

    Odpowiedz

35. Jakoś wcale Mnie nie dziwi efekt naprawy który komentujesz, równie dobrze mógł ktoś dać dupy z tym na podstawie Twoich porad zrzucił głowice i przeszedł do oględzin panewek, dziwne było by gdyby wypychana poprzez tłok tulej nie rozszczelniła się. Idąc Twoim tropem Mogę stwierdzić że głowica okazała się krzywa poprzez nieprawidłową kolejność odkręcania. Teoria jest Twoją mocną stroną ale granic rozsądku nie masz, w Mechanice sztuką jest znaleźć przyczynę awarii a nie robic wszystko zgodnie ze sztuką. Z tym że sama teoria w tym nie pomoże tak jak wiedza zdobyta doswiadczeniem oraz zamiłowaniem do wykonywanego zawodu. Porównaj przy tych samych niutonometrach ilość obrotów śruby naoliwionej i suchej, to co do lepkości a o ściśliwości doczytaj Sobie. Co do każdorazowego planowania głowic nie wyobrażam Sobie kosztów Twojej naprawy w silniku wysokopreżnym z kilkoma głowicami, ale żeby wymienić tylko tą uszkodzoną to trzeba jeszcze znać sposoby na diagnoze uszkodzonej, pomijając fakt rozbieznosci stopnia spręzania i doboru uszczelek. Często lepsze jest wrogiem dobrego. Moim zdaniem właśnie przerost formy nad treścią można by nazwać "klient głupi wszystko kupi". Co Mi po nowych panewkach przy starych opiłkach zgromadzonych w pompie oleju. Musisz jeszcze dużo się uczy, gdybyś coś potrzebował to pisz 🙂

    Odpowiedz

36. Witam jesteś super gość dziękuję za poradnik

    Odpowiedz

37. U mnie gdy pierwszy raz uszkodzila sie uszczelka pod głowicą pojawiały się objawy typu szybkie znikanie plynu chłodniczego. Szukałem wycieków bo może gdzieś jest nieszczelność. Podzwonilem tu i tam i powiedziano mi ze jeśli tak robi to MOŻE uszczelka. Test co2 powiedział że uszczelka

    Odpowiedz

38. 19:02 Mi to 0,5 wchodzi a 0,7 tymbardziej… szczególnie przy weekendzie 😀

    Odpowiedz

39. Ciekawy filmik , dobrze ze Skoda trafila Do ciebie

    Odpowiedz

40. 19:00 Jak 0,7 nie wchodzi to trzeba podzielić na dwóch 😉

    Odpowiedz

41. Takie pytanie co to jest te ścianki w 24:35 co używał do włączenia tłoka w tuleje jak by ktoś mógł mi powiedzieć jak się nazywa i do czego służy

    Odpowiedz

42. Mnie by się przydal wyremontować auto LAT 16

    Odpowiedz

43. pouczające

    Odpowiedz