Ładowanie…

Mobilny Mechanik

Kontakt z Mechanikiem - Warsztat z Dojazdem do Klienta w Warszawie.
Mechanika Samochodowa

JAKIMI TEKSTAMI KLIENCI WKURZAJĄ MECHANIKA, CZEGO NIE MÓWIĆ W WARSZTACIE SAMOCHODOWYM!



Siemanko
Dzisiaj troszeczkę o relacjach klient-mechanik-złodziej no bo wiadomo że każdy mechanik to złodziej.
Pozdro!!

Sklep Profesora z gadżetami i pamiątkami:
https://profesorchris.pl/

Wsparcie działalności Profesora:
https://patronite.pl/Profesorchris
09 2490 0005 0000 4000 3938 8281
Paypal:
https://paypal.me/ProfesorChris?local

Program do obsługi warsztatu którego ja używam i polecam:
https://warsztat24.com/ KOD RABATOWY: “profesorkris” Pisane razem 🙂

Instagram:
https://www.instagram.com/profesor_chris.

Meble warsztatowe których używam
https://fastservice24.pl

#teksty #mechanik #warsztatprofesora

Import z Youtube Twój samochód zepsuł się na drodze? Dobrze trafiłeś! Nasz mobilny warsztat dojedzie pod podany adres. Naprawimy Twoje auto na drodze.

Mobilny Warsztat Samochodowy Warszawa godz.7:00-20:00 – MOBILNY WARSZTAT SAMOCHODOWY WARSZAWA: potrzebujesz pilnej pomocy? Teraz mechanik lub elektryk samochodowy może przyjechać do Ciebie, zdiagnozować przyczynę i naprawić Auto na Miejscu w Warszawie. Mobilny mechanik samochodowy i mobilny warsztat 24h w Warszawie z dojazdem do Klienta. Masz awarię samochodu? Nie zwlekaj – skorzystaj z moich usług mobilnego Warsztatu Samochodowego.

Mobilny Warsztat Samochodowy 24h. Serwis oferujący kompleksową obsługę samochodów osobowych wszystkich marek. Dojazd: Warszawa i okolice. Mobilny Mechanik & Mechanik z Dojazdem Warszawa, serwis elektryki samochodowej, mechanika dla aut Toyota,Mercedes,Audi,BMW,KIA,Lexus,Opel.

39 komentarzy do „JAKIMI TEKSTAMI KLIENCI WKURZAJĄ MECHANIKA, CZEGO NIE MÓWIĆ W WARSZTACIE SAMOCHODOWYM!

  1. Kris, to ja bym ten samochodzik zostawił u Ciebie na taką małą, prosta robótkę, tu tylko tak załataj żeby frajer kupujący nie widział jak po niedzieli przyjedzie oglądać autko. To jest mówię Ci prosta robota, rachu ciachu, normalnie to sam bym to w pół godzinki zrobił ale akurat kot siostry ma gorączkę a poza tym to swędzi mały palec u lewej stopy. A, i nie zarysuje lakieru mikrofonem 😛

  2. Odnośnie puntu "bo ja będę sprzedawał ten samochód", nie rozumiem w ogóle tłumaczenia się. Przyjeżdżam do warsztatu, proszę o wykonanie określonych napraw i tyle w temacie. Nie muszę tłumaczyć dlaczego nie chcę naprawiać wszystkiego, nie ma takiego obowiązku. Jeśli mechanik sprawdzi stan auta i mówi, że coś już jest niebezpieczne, że lepiej nie zostawiać na później, to decyzja nadal należy do mnie. Na fakturze jest wymieniony zakres prac. Więc nie rozumiem tego. Ogólnie jeśli ktoś już od wejścia zaczyna się tłumaczyć, nawet bez pytania, to już wiadomo, że coś jest nie tak. Bez różnicy czy to warsztat, czy inne miejsce. Jak olej cieknie spod pokrywy silnia, jedna świeca nie iskrzy, akumulator ma już zapieczone klemy, a ja przyjeżdżam z prośbą o ozonowanie klimatyzacji, to nie muszę się tłumaczyć dlaczego nie chcę robić niczego więcej. Zlecenie->wykonanie go->zapłata->do widzenia.

  3. Nigdy jeszcze nie widziałem, aby w naszym kraju, mechanik używał koców ochronnych z magnesami na błotniki. Parę groszy, a starcza na lata. Na zachodzie to norma, bo gdyby klient, na starym gruzie zobaczył nową ryskę, to nie ma bata, ale warsztat malowałby furę…

  4. 1. "ja bym to sam zrobil" – wydaje mi się, ze to nie do końća chodzi o czym mówisz – słyszałem to wiele razy, choć w troszkę innej branży…powiem Ci, że dzisiaj jesteśmy tak zmęczeni nieudacznikami, którzy Ci spie*** robotę (sam z resztą doskonale wiesz), że w mówiąc ten tekst chcesz zaznaczyć typowi, że masz jakieś pojęcie o robocie, którą będzie robił i żeby się przyłożył do roboty bo to sprawdzisz potem. 🙂
    2. "wystarczy tylko.." – halo Krisie, witamy w Polsce – w kraju w którym wszyscy na wszystkim się znają – w kraju niegdyś samych majsterkowiczów. 🙂

    Odcineczek cudowny – złoto 😀

  5. To jest jeden z najlepszych warsztatów w Polsce;] Bierzecie samochód i na czas umowa?(Mi to mechanik kazał przyjechać a potem powiedział ze za kilka dni bo nie ma czasu;p a oddaje jak zadzwoni ale płace jakąś tam sumę a nie np za 10h pracy;]. Macie duże standardy ale musicie uważać na handlarzy i naciągaczy z konkurencji i innych. A na ile robót zdarzają ci się takie akcje? 1na1000? Są rożne warsztaty. Jedne wymieniają wszystko na nówkę po całości. Takie mniejsze na wiosce czasem naprawiają rzeczy problematyczne, czasochłonne i nie opłacalne. Dużo jest też druciarstwa. Ale jak wymieniam tarcze i klocki na dobrej jakości a potem to piszczy. Albo nie maja filtra oleju to stary i sprzedane. Albo po wyjeździe z naprawy przegubów sworzeń jest uszkodzony i wygięta piszcząca osłona tarczy. Naprawiony tylni spryskiwacz i przestaje działać przedni po tygodniu?(wypadł kabelek) Sprawdzenie podwozia a po tygodniu odpada mi rura wydechowa. Sporo mechaników się spieszy bo hajs widzą tylko. Każdy samochód jest inny i inny model. Czasem są cuda które dają dziwne objawy. Wady fabryczne, wady nowych części. Przycinają sporo na częściach. Maja na fakturę a cena potrafi być wyższa o 50-100 zl od komponentów tych droższych a my dostajemy te najtańsze;] Jak bym miał warsztat to jedno stanowisko bym miał takie gdzie bym brał samochody z takimi czarami od spoko klientów którzy myślą realnie że to zajmuje czas czasem tydzień może i dwa albo więcej i ze trzeba robić z doskoku, czekać na części, wysyłać do renowacji kalibracji itd. Czy czasem szukać w internecie. Często jest tak ze samochód ma usterkę bez objawową albo użytkownik ma wyj. Potem w efekcie psują się inne rzeczy. Samochód trafia do warsztatu i potem jest lista Schindlera. Mechanicy wolą standardowe samochody takie 5-10 letnie gdzie sie znają można przyciąć sporo. Robić by chcieli tylko rozrząd (nie wszystkie), łożyska, tarcze, klocki, amory, olej, wydech tylko wyspecjalizowane. W takie naprawy jak Chris to się nie bawią. Wstawiają jumaną skrzynie albo silnik i tyle ;] Wspawają ćwiartkę albo dwie od Q7 i pajechali.

  6. Kurde akurat używałem tekstu "będę sprzedawać ten samochód" 🙄
    Ale w towarzystwie drugiego tekstu "dlatego jakby coś było jeszcze zepsute to naprawiamy, bo chciałbym sprzedać auto w dobrym stanie" 😉

  7. Z tym uszkodzeniem lakieru to normalna sprawa, kiedyś oddałem do mechanika a odebrałem z zadrapaniami aż do podkładu . Więc nie wiem co w tym dziwnego , lepiej zaznaczyć niż później płakać a mechanik umyje ręce i zostajemy z krechami po śrubokrętach. Ogólnie obecnie mechanicy to oszuści więc lepiej naprawiać samemu.

  8. To moze zmienimy teraz trochę kontent. Mechanik miał wymienic mi przewod hamulcowy no i wymienił przy odbiorze muwi mi to sobie pan opowietrzy układ sam da pan radę. Pewnie ze odpowietrzyłem ale tego mechanika juz skresliłem z listy. Ciezko naprawde dobrego mechanika . pozdro

  9. Witam Profesorze 🙂 Mam podobne problemy ale w branży budowlanej. Jestem Hydraulikiem i teksty typu panu to zajmie godzinkę… Niestety klienci mają swoje wymagania i chcąc spełnić ich wymagania nie zajmuje to godziny ale co najmniej kilka. Jak mówię ile to będzie kosztowało to następuje jakaś konsternacja. Ale dlaczego tak drogo? Właśnie dla tego. Doszło do tego że jak komuś cena nie pasuje to podsyłam numery do konkurencji która może zrobi to taniej. Po jakimś czasie i tak dzwonią …

  10. Dzień doberek Chris. Dałoby radę dłubnąć moją Audiczkę przed weekendem? Zrobiłbym sam, ale nie mam czasu. Trzeba by pospawać wydech, prosta robota, tylko jakby się dało lakieru nie zarysować, bo będę ją sprzedawał niedługo. Daj znać, to zadzwonię.

  11. Mechanik=złodziej.Napisz krisie skąd takie WIELKIE różnice cen tych samych części np u Ciebie,a np tych kupionych w necie ….,czy nie zarabiasz też na tych częściach….???

  12. No cóż w takim układzie jestem najgorszym typem klienta,
    Tylko że trafiłem na kilku mechaników gdzie:
    -wymiana hamulcy to dniówka, gościu mi mówi że to dużo roboty bo to trzeba zwrotnice ściągać i tydzień będzie trzeba czekać
    – znam swój samochód jeżeli przyjeżdżam do mechanika "coś zrobić" to od razu mówię że mogą być problemy (znam to auto jak własną kieszeń)
    -lakier nie zaznaczyłem mechanikowi żeby uważał na pakiet dokładek do samochodu. Uwaga oczywiście rozwalił dokładkę przednia i uszkodził progowe
    Plus nie podłożył nic pod dupę jak wsiadł skóra do czyszczenia
    -Co do robienia połowicznie akurat nie rozumiem 😅

  13. być może w piątek, a na pewno w poniedziałek, klient: w komputerze nie ma żadnych błędów, mechanik: 50% usterek jest opisanych a 50% jest nieopisanych – trzeba ruszyć głową i to naprawić, proszę w piątek na ósmą, do widzenia, zrobimy tak żeby był i wilk syty i owca cała i auto, żeby jechało, to auto nie leci w kosmos, jak jest dużo aut na placu i mechanik tłumaczy klientowi, że nie da rady jego auta zrobić to klient: kto Ci to obskoczy ?, klient do mechanika jak długo robi jego sprzęt rzędu rok czasu: czy pan tak wszystkich klientów w chuja robi czy ja jestem jedyny ?, klient: wie pan – nie lubię głaskać swojego auta, klient do mechanika: to co nie chce Pan tego robić ?, mechanik: na szczęście nie muszę, klient przyjeżdża na wymianę klocków, na wstępie mówi, zapomniałem Ci powiedzieć, że urwałem śrubę od mocowania felgi, powierciłem, pojeździłem trochę boschem po aluminiowej feldze, akurat stożek został i dalej trzyma, nie da się zmienić klocków bez ściągania felgi ???, to z mojej praktyki 12sto letniej kilka haseł klientów i mechaników

  14. A TERAZ ZRÓB FILMIK JAK MECHANICY WALĄ W ROGI KLIENTA
    naprawdę taka troszkę sztampa bo wg ciebie na wszystkim się znacie a prawda z wami ,,mechanikami,, jest jak z lekarzami jak im się uda i pacjent przeżyje to jest ,,super lekarz,, a jak nie przeżyje to srał na niego. (jednym słowem ZGADYWACZE można pół samochodu wymienić w końcu się trafi a klient przecież zapłaci)
    Opiszę ci przykład takiego ,,pana mechanika,, zaprowadziłem mojego busa na wymianę rozrządu i wyciek spod kółka.
    POINTA ,,wymienił,, NABIŁ NA SIŁĘ BROK i rozpieprzył obudowę rozrządu (ZEPSUŁ ZAMIAST NAPRAWIĆ) i jeszcze focha strzelił że on busów nie robi żebym sobie zabierał, więc stwierdzam WSZYSCY JESTEŚCIE PO JEDNYCH PIENIĄDZACH
    a co do tego co piszesz o dokręcaniu kół NIE POWIESZ MI ŻE ROBICIE Z DOKRĘCANIA KÓŁ W OSOBÓWCE FIZYKĘ KWANTOWĄ i dokręcacie w każdym aucie kluczem dynamometrycznym, i wasza odpowiedzialność kończy się na jakieś karteczce na lusterku.
    NORMALNIE POPRAWIACIE PO FABRYCE.
    Ok ja rozumiem że nie ma ludzi NIEOMYLNYCH ale tym filmem próbujesz ,,udowodnić,, że na mechanicy to BOGOWIE i na wszystkim się znają

  15. A mnie wkurza jak mechanikowi muszę tłumaczyć kody z komputera, bo on nie wie. Na koniec twierdzi, że to pompa do remontu, bo akurat specjalizuje się w remontach pomp…lub wtryski, bo to spec od wtrysków. Na koniec biorę kody i wymieniam yyyy filtr paliwa, auto zapala i po problemie, kurtyna. Najprawdopodobniej chodzi o IQ wyższe niż 80

  16. Krzysiu to tak delikatnie podchodzi, taki grzeczny, mama pewnie do dzisiaj slyszy o synu, ze taki grzeczny, dzien dobry mowi. A inny to by z bani zaj…, z liscia. A zycie pokazuje, ze jak nie bijesz to ciebie nie pokocha, nie bedzie szanowala. To jak to jest. Musisz lac tych klientow beda sie bali zlego slowa napisac. Przed naprawa beda czekoladki przynosic jak do lekarza.

  17. Ja to też przeżywałem niedosyt że walczysz z samochodem fizycznie i psychicznie to zludzmi też walka psychiczna i te teksty Januszu biznesu jak jest za dużo żeczy do wymiany w samochodzie to może samochód nie se zmieni hi hi będzie łatwiej pozdrawiam

Dodaj komentarz

www.bugunmersin.comwww.bugunmersin.comwww.bugunmersin.comwww.bugunmersin.com Zadzwoń!