Ładowanie…

Mobilny Mechanik

Kontakt z Mechanikiem - Warsztat z Dojazdem do Klienta w Warszawie.
Mechanika Samochodowa

Czy Euro NCAP to spisek? – Ania i Marek Jadą



Dziś rozmawiamy o tym, co to jest Euro NCAP, jak zmieniały się zasady oceny i czy można porównać samochód sprzed 20 lat do samochodu produkowanego obecnie. Zapraszamy!

Podoba się? Zasubskrybuj nasz kanał tutaj: http://bit.ly/DajNamSuba

Nowe odcinki w poniedziałki i czwartki – albo częściej. Obserwuj nas, żeby nic Cię nie ominęło!

Znajdź nas:
➡ na Instagramie – razem: https://www.instagram.com/aniaimarekjada/
➡ Instagram Ani: https://www.instagram.com/amgidynska/
➡ Instagram Marka: https://www.instagram.com/marek_drives/
➡ grupa na FB: https://www.facebook.com/groups/2023421931102633

#amj #aniaimarekjada #euroncap

Import z Youtube Twój samochód zepsuł się na drodze? Dobrze trafiłeś! Nasz mobilny warsztat dojedzie pod podany adres. Naprawimy Twoje auto na drodze.

Mobilny Warsztat Samochodowy Warszawa godz.7:00-20:00 – MOBILNY WARSZTAT SAMOCHODOWY WARSZAWA: potrzebujesz pilnej pomocy? Teraz mechanik lub elektryk samochodowy może przyjechać do Ciebie, zdiagnozować przyczynę i naprawić Auto na Miejscu w Warszawie. Mobilny mechanik samochodowy i mobilny warsztat 24h w Warszawie z dojazdem do Klienta. Masz awarię samochodu? Nie zwlekaj – skorzystaj z moich usług mobilnego Warsztatu Samochodowego.

Mobilny Warsztat Samochodowy 24h. Serwis oferujący kompleksową obsługę samochodów osobowych wszystkich marek. Dojazd: Warszawa i okolice. Mobilny Mechanik & Mechanik z Dojazdem Warszawa, serwis elektryki samochodowej, mechanika dla aut Toyota,Mercedes,Audi,BMW,KIA,Lexus,Opel.

48 komentarzy do „Czy Euro NCAP to spisek? – Ania i Marek Jadą

  1. Jak to jest z wybieraniem nowych samochodów przez organizację Euro NCAP? Nie wszystkie nowe samochody są testowane.

    Dlaczego od organizacji Euro NCAP nowa Dacia Jogger została oceniana w wersji 7-osobowej zamiast 5-osobowej, jak w innych markach samochody są sprawdzane w wersjach 5-osobowych mogących być 7-osobowymi?

  2. 14.05- wydaje mi się, ze blacha w autach teraźniejszych jest cieńsza, od tej co była w autach jakieś 15 – 20 lat temu. Według mnie to właśnie auta teraz są papierowe…

  3. 11:04 Mercedes nadal produkuje auta z celownikiem, ale dotyczy to już tylko S-klasy oraz Maybacha GLS. Swoją drogą ciekawi mnie dlaczego w najdroższych modelach celownik można było zostawić, a w tańszych już nie. Czyżby w cenę auta wliczona była jakaś kara za gorsze bezpieczeństwo pieszych?

  4. Systemy na pewno się przydają, problemem jest jednak ich ilość, a może przede wszystkim jakość. W tej chwili jeżdżę Mercedesem klasy E i taki na przykład Pre-Safe się przydał, akurat się zagapiłem a samochody przede mną się zatrzymały, alarm plus wspomaganie hamowania pomogły. Kiedyś w Volvo V40 system city safety też raz mi przyhamował akurat za radiowozem. Czujnik martwego pola to jest świetny system o ile dobrze działa. Na przykład w Mercedesie klasy V system lane assist to jest jakiś dramat, zwłaszcza na polskich drogach, gdzie trzeba ciągle jeździć slalomem pomiędzy dziurami i zapadniętymi studzienkami. Niektóre systemy w niektórych markach są niestety kiepsko skalibrowane, przez co działają niekoniecznie intuicyjnie irytując kierowcę, który ostatecznie je wyłączy.

  5. Szanowni. Być może jako dziennikarze motoryzacyjni z racji częstej styczności z nowymi systemami w nowych samochodach relatywizujecie sobie działalność EuNCAP ale taki przykładowo Kowalski który raz na 8-10 lat idzie do salonu (i to oby) i mówi się mu, że ten oto samochód ma 0 gwiazdek i tenże Kowalski zaczyna czytać dlaczego to nie dziwcie się że ludzie wietrzą spisek. Mówi się mu bowiem, że teraz nie są ważne systemy bierne i czynne ale największa wagę maja systemy czynne np radar zbliżania (z którym mam doświadczenia, że stawiał mi samochód dęba podczas śnieżycy czy dużych opadów deszczu) albo ten wyrywający ci kierownicę albo wyjący gdy przekroczysz jednym kołem linię. Nagle się okazuje, że balans (czy tam miks) systemów czynnych i biernych jest już nieważny i teraz nie trzeba nawet auta rozbijać (bo pewnie systemy bierne sa na takim poziomie jak ostatni poprzedni model) a sprawdzamy tylko czynne w excelu i damy gwiazdki na podstawie wyniku z arkusza. Przepraszam ale jak tu nie wietrzyć spisku 😀 Przecież to jest idiotyzm. Ja rozumiem, zapobieganie ważne ale ostatnie 10 lat to stawianie wszystkiego na głowie. Podobny pogląd mam do downsizingu (co juz zresztą widac niektórym przechodzi).

  6. Czy systemy utrzymywania pasa ruchu po zmianie organizacji ruchu odróżniają linie żółte od białych i po zdjęciu rąk z kierownicy lub po nie skręceniu rękoma kierownicy na ostrym zakręcie same skręcą samochód?

  7. Czy wasza Mazda MX-5 jest bezpieczniejsza od nowych Dacii Jogger i Dacii Sandero Stepway? Ile wasza Mazda MX-5 ma poduszek powietrznych i czy ma system zapobiegający blokowaniu kół podczas hamowania, system kontroli trakcji, system stabilizacji toru jazdy oraz inne systemy wspomagania kierowcy? Czy spadła sztywność skrętna nadwozia po 10 latach w Maździe MX-5?

  8. Volvo zawdzięcza sławę producenta "bezpiecznych" samochodów jedynie dobremu marketingowi. Przez lata, dekady wręcz Mercedes przebijał Volvo w bezpieczeństwie biernym i aktywnym diametralnie, pozniej dołączyło Audi i Bmw. Dopiero drugie V70 i pierwsze S60 wyrównało się pod względem bezpieczeństwa z MB czy BMW.

  9. Dzień dobry wieczór się z Państwem 🙂 W prawdzie od niedawna mam auto "z systemami" i jakiejś krytycznej sytuacji na drodze nie miałem ale asystent pasa ruchu razem z aktywnym tempomatem na długich trasach jest niezbędny i ratuje d..ę zapobiegając nieszczęściu i zdecydowanie przypomina o zrobieniu przerwy. Pozdrawiam serdecznie Paaaa

  10. Niby nowe Dacie w 2021 roku od organizacji Euro NCAP otrzymały Sandero Stepway 2 gwiazdki i Jogger 1 gwiazdkę, a okazują się bezpiecznymi samochodami dla kierujących wraz z pasażerami z systemami antykolizyjnymi i kontroli martwego pola.

  11. Cześć!
    Fajny materiał, dwa tygodnie temu poruszyłem ten sam temat, ale nieco z innej perspektywy. Mianowicie uważam, że "gwiazdki" powinny być uzależnione wyłącznie od wyników testów zderzeniowych i odnosić się wyłącznie do ochrony pasażerów danego auta. Wiem, że to nieco egoistyczne, bo wiadomo, że Mercedes W140 jest bezpieczniejszy od Corsy B (był taki crash test w latach '90), ale w sytuacji zagrożenia życia każdy będzie niemal całkowitym egoistą (niemal całkowitym, bo zakładam, że ratowałbym najpierw dzieci potem żonę i siebie). Natomiast dokładanie do oceny czynników w postaci ilości systemów oraz ochrony pieszych to kompletny bez sens (zwłaszcza piesi, bo jak pieszy spotka się z dowolnym autem – najnowszym Volvo czy starym Mercedesem W140 czy skrzydlatym Cadillackiem z lat '60 o i tak nie ma szans, bo jest tylko workiem mięsa z kośćmi ważącym kilkadziesiąt razy mniej niż owy kawał twardego metalu i plastiku).
    Dacią Jogger jeździło mi się nadspodziewanie przyjemnie (podobnie jak Fiatem Tipo, choć w bezpośrednim porównaniu silnikowo Fiat mniej mi się podobał, bo jego R3 to koszmar) i nie przeszkadzał mi brak systemów w Dacii, a nawet np. brak aktywnego tempomatu bardzo mi odpowiadał.

    Odpowiadając na Wasze pytanie, w 2002 roku mając lat 18 i prowadząc 8-mio letnią Astrę F miałem czołówkę z ciężarówką – taką 8 tonową (około 80% szerokości przodu mojego Opla wbiło się w ciężarówkę tak mocno, że złamałem jej przednią oś). W wyniku dzwona Astra skróciła się praktycznie do max 0,5m przed przednią szybę, koło niemal weszło w próg, półoś przebiła skrzynię biegów i utkwiła w bloku silnika. Wyszedłem z tego z stłuczoną stopą (w chwili gdy wiedziałem, że już jest po akcji wcisnąłem heble do oporu (ABS nie miałem, ale i tak by nie pomógł, bo mnie po prostu wyniosło na zakręcie na drugi pas)) i potłuczonymi żebrami (napinacze pasów zadziałały). Między innymi dzięki napinaczom pasów oraz jedynej wtedy poduszce w kierownicy nic więcej mi się nie stało. Przybyła na miejsce Policja zapytała gapiów (pomiędzy którymi stałem) widząc wrak Opla, "czy kierowca Astry żyje i kiedy go zabrało pogotowie". Na to ja nieśmiało wskazałem na siebie, że to mój samochód, a oni zmierzywszy mnie wzrokiem od stup do głów stwierdzili, że "ale miałeś k..wa szczęście". A ja myślę, że po prostu już wtedy auta były relatywnie bezpieczne i do Astry F do dziś mam bardzo dużo zaufania (miałem później jeszcze dwie inne eFki).

    Pozdrawiam!

  12. ta droga 20 lat temu była ale inna… peugeotem 206 osiągnąłem 200km/h (co było złem)…miałem 19lat i poszedłem do domu z miękkimi nogami… to były czasy kiedy młodzi ludzie ćwiczyli swoje umiejętności np. na Spójni… to były czasy…. zimą obracałem o 360 stopni aż rozwaliłem w nowiutkim peugeocie 206 mechanizm różnicowy…. diler peugeot, Pan bielak uznał to na gwarancji (dziś by to nie przeszło) … ale co się nauczyłem panowania nad samochodem to moje…nawet tata były rajdowiec z lat 70-tych mi przyklasną…. to były czasy…. a dziś… nie jest lepiej, ale też nie jest gorzej… jest inaczej… samochody bardziej bezpieczne, a do tego jest masa autodromów do bezpiecznego pajacowania…. Pozdrawiam.

  13. Po co są te wszystkie systemy bezpieczeństwa, aby kierowcy patrzyli w ekrany smartfonów? Po co są ze smartfonów Apple CarPlay i Android Auto, aby kierowcy patrzyli w ekrany samochodowe?

  14. Mam szczęście móc jeździć najróżniejszymi samochodami. Od starszych klasyków po nowe, wyposażone we wszystko auta z rokiem produkcji w 3 dekadzie lat 2000. Napiszę bardzo przewrotnie, jestem bezpieczniejszym kierowcą w autach starszych, bez ABS i poduszek powietrznych. Jest to bardzo głupie zachowanie, ale wsiadając do nowego samochodu, który ma listę kilkunastu jak nie kilkudziesięciu systemów wspomagających jazdę, wyłączam się. Jadę i nie zwracam uwagi tak bardzo na otaczający ruch, co się dzieje na drodze. Nie skupiam się na jeździe, bo…nie muszę. Pieszy wyjdzie przed maskę, auto zahamuje, lub chociaż ostrzeże mnie o zbliżającym się niebezpieczeństwie. Samochód przede mną zahamuje awaryjnie, spoko stary, fura wdepnie hamulec szybciej niż jakikolwiek kierowca, który prowadzi samochód wokoło mnie. Chce zmienić pas? Lusterka to przeszłość, wrzucam kierunek i jeżeli jest sygnał dźwiękowy to nie zmieniam pasa. Wiem, że brzmię w tym momencie jak socjopata, ale obawiam się, że wiele osób tak myśli jak ja, tylko mało kto się do tego przyzna. Długo zastanawiałem się czy napisać to na forum publicznym, ale w sumie po co kłamać.

  15. Organizacja Euro NCAP niech zwiększy prędkości przy zderzeniu czołowym nowych samochód z wózkiem do 100 km/h i wprowadzi nowy test zderzeniowy czołowy ze słupek od strony pasażera przy prędkości 100 km/h. Okazałoby się, że wszystkie nowe samochody są niebezpieczne.

  16. Napakowanie systemami skutkuje tym, że ludzie przestali obserwować drogę, bo "auto samo jedzie". Zaczęli jeździć też bardziej agresywnie, bo bezpieczne auto przesuwa próg zdarzenia w kierunku nieuniknionego zderzenia. Do tego obecna ergonomia aut jest fatalna – brakuje bezwzrokowej obsługi, a jej resztki są wyrzucane z aut. Do tego łatwość "posiadania" auta nie skutkuje obciążeniem finansowo-czasowym w razie zdarzeń drogowych. Mnie auta w niczym nie ratują – ja nawet abs-u nie uruchamiam poza zimowymi drogami. Nie mam czujek parkowania, bo mam dobrze zaprojektowane auto z dobrymi lusterkami.

  17. Nowe samochody 20 lat temu mające 5 gwiazdek w testach zderzeniowych od Euro NCAP w używanych samochodach po 20 latach już tak nie tłumią zderzenia jak nowe. Nowe samochody mające 1 lub 2 gwiazdki są bezpieczniejsze od używanych samochodów mających 20 lat.

  18. moze to nie system bezpieczenstwa ale wciaz wspomagania. Kamera cofania.
    Lata temyu, Matula mi opowiadala jak jechali do wypadku gdzie pan cofal. Pani z wozkiem chciala przejsc przez ulice pomiedzy samochodami, ona stala na krawezniku, a wozek wprowadzila juz pomiedzy zaparkowane samochody. Jeden z nich cofnal.

    Dwa-trzy tygodnie temu na parkingu pod sklepem pan cofal samochodem po dluzszym czasie (tak zgaduje) siedzenia w samochodzie. w miedzyczasie komus sie nie chcialo odstawic wozka i zostawil go za jego bagarnikiem. no coz. two cars one cart.

  19. No właśnie celem nadrzędnym jest żeby "jakoś wyleź bądź żeby Cię wywlekli z samochodu", czasami takie głupoty gadacie że aż ciężko słuchać.

  20. ESP uratował życie moje i mojej rodziny (i prawdopodobnie jakiegoś randoma również). Od tej pory w samochodzie mam tyle systemów bezpieczeństwa ile jest dostępnych dla danego modelu. Ostrzeganie o kolizji, asystent martwego pola czy utrzymanie na pasie ruchu kilka razy mi pomogły, ale już nie tak spektakularnie jak ESP.

  21. No ja rozumiem systemy bezpieczeństwa chroniące mnie, ale dlaczego mam dopłacać do systemów chroniących pieszych w MOIM samochodzie?! Nie mogą sami uważać? xd A tak na serio, to może życia mi jeszcze nie uratowały, ale krzyczenia systemu przed włączenie procedury awaryjnego hamowania pomogły mi nieraz o wiele wcześniej zareagować przed jakimś hamowaniem przede mną. Być może któryś raz uchroniło to mnie przed kolizją.

  22. W moim dostawczaku (Ford Transit Custom) systemy już nie raz mi pomogły. Raz już byłem pewien że mnie obróci. Już zaczynałem się modlić żeby tylko w poziomej osi obrotu, na drodze na szczęście było pusto, a tu dupa! Włączyły się systemy i jadę dalej prosto xD
    Innym razem jechałem gdzieś na obwodnicy Kielc (tym samym fordem) i jak wyjechałem z za górki tak mi zawiało, że myślałem że wyląduje na pasie obok, ale ford skorygował tor jazdy 🙂
    Jak go kupowałem w 2014 to kupowałem go głównie dlatego, że jako jedyny samochód tych rozmiarów miał 5 gwiazdek EURO NCAP, a konkretny egzemplarz wybrałem w wersji Sport (dostawczak na 18” z pasami na masce xD) bo wtedy jedyny w Polsce miał kurtyny, na szczęście jeszcze się nie przydały i mam nadzieje że się nie przydadzą 🙂

  23. Jeśli chodzi o „spisek” NCAP to statystyki policji mówią same przez siebie.
    Przykładowo:
    Rok 1980 40373 wypadki, 6002 ofiary śmiertelne .
    Rok 2019 30288 wypadków, 2909 ofiar śmiertelnych.

    Z tym że w 1980 jeździło u nas ok 2.6 mln samochodów, a w 2019 było ich już ponad 24 miliony! Nie wspomnę tez o prędkościach jakie osiągały samochody wtedy a obecnie.

  24. W większości przypadków sens "systemów" podważają ludzie którzy chcą zracjonalizować sobie zakup tańszego auta. Nie oceniam, jest to ludzkie. Łatwiej powiedzieć "te systemy nic nie dają, Dacia jest super a obcinają jej punkty za brak pikaczy" niż stanąć w prawdzie i powiedzieć "na tą chwilę stać mnie na to a to i tak najpewniej bezpieczniejsze auto niż używany składak z 4 od niemca" Sprzedawcy w salonach na 100 będą wspierać takie myślenie jak wyczają klienta który ma mniejszy budżet.
    Inna sprawa że jakość tych systemów też jest różna. Widziałem ze dwa filmy z testem i30 gdzie wyjeżdża na pas pod prąd bo źle działał utrzymanie pasa ruchu (nie wiem czy to jakoś poprawili czy nie)
    btw. Żółte pasy świetnie wyglądają.

  25. "Ratowanie dupy" to jedno, ale aktywny tempomat to także komfort i mniej zmęczenia w długiej trasie. W ostatnich 3 latach zrobiłem prawie 90 tys. km po Europie, zwykle robiąc ponad 1000 km w ciągu jednego dnia. Zawsze na aktywnym tempomacie. Na miejsce dojeżdżam zmęczony, ale nie wyczerpany – następnego dnia mogę normalnie pracować. Teraz zmieniłem auto na nowe i doceniłem możliwość ustawienia limitu prędkości jednym naciśnięciem guzika w chwili mijania znaku ograniczenia. Koszt szybko zwróci się przy podróżowaniu przez europejskie lasy fotoradarów.

  26. Z takich ułatwiaczy to jestem najbardziej zadowolony z tego ostrzegania gdy sie cofa to ostrzega o samochodach nadjeżdzających z lewej lub prawej (strasznie przydatne jak z parkingu prostopadlego trzeba tylem wjechac w drogę z duzym natęzeniem ruchu a obok stoi np bus). A co do ratowania dupy to stabilizacja toru jazdy mi kiedys pomogla lub sama wyprowadzila z poślizgu na katowickiej gdy juz widzialem barierę na wprost przedniej szyby (samochod byl wtedy obrocony o 90st wzgledem kierunku jazdy- czyli szedl bokiem). Auto jakos tak przyhamowało odpowiednimi kołami że na szerokości 1 pasa samochod ustawil sie przodem do kierunku jazdy (a wszystko dzialo sie na mokrej nawierzchni i jeszcze koła byly w błocie/trawie bo najpierw wylecialem na pobocze (nie istotne czemu)i jak wrocilem na asfalt to juz bokiem). Takze na pewno sie te systemy przydają.
    Ps: ford tourneo courier

  27. Generalnie zgoda co do uwzględniania systemów bezpieczeństwa aktywnego w ogólnej ocenie. Po prostu ludzie oczekiwali klarownego systemu, który mówi "ten samochód bezpieczny, a tamten niebezpieczny", a Euro NCAP taki nie jest. Fajnie by było, gdyby chociaż wyniki procentowe bezpieczeństwa kierowcy i pasażerów były porównywalne między rocznikami (jest tak? wydaje mi się, że nie), wtedy ma to sens. Jeśli z biegiem lat bezpieczeństwo samochodów zaczęło rosnąć, to można było dawać proporcjonalne do tego ilości gwiazdek/punktów, choćby miało ich być 20.

  28. Z jednej strony parę razy monitorowanie ruchu poprzecznego uratowało mnie przy wyjeżdżaniu zza wyższych samochodów, a dzięki kamerze cofania nie wyczadziłem w hydrant parkując na nieznanym mi osiedlu.
    Z drugiej już miałem kilka razy sytuację gdzie jadąc z aktywnym tempomatem na drodze ekspresowej, podczas wyprzedzania tira na delikatnym łuku (najczęściej gdy był to łuk w lewo) automatyczne hamowanie stwierdziło, że chcę mu wjechał w tył pomimo, że już byłem dawno na lewym pasie i z lekko skręconą kierownicą.
    Samochód to Mazda 3 2019

  29. Jak w 2019 jechałem ze swoim tatą eclipse crossem to na autostradzie sam zahamował szybciej niż kierowca przez co nie było dzwona w auto z przodu przy jakoś 70km/h. Potem insignią rodziców, dwa lata po tym, podczas jednego wyjazdu na wakacje też system hamowania uchronił nas od kolejnych dwóch dzwonów przy tym jak ktoś nam wymusił. W tym roku jak jechałem swoim volvo, gdzie swoja drogą system automatycznego hamowania miał nie działać ( każdy tak mówił o volviakach z lat 2012 – 15 jakoś), uratował mi dupe jak ktoś przede mną zahamował na szlak a ja nie byłem na to gotowy. Ogólnie to ten system jest chyba najlepszym co człowiek wymyślił

  30. Cześć, poszukuje auta do około 120 tys (auto nowe z salonu). Auto głównie do miasta ale czasem zdarza się trasa. Zależy mi na dag i minumum 140 koni i żeby było emisje wyciszone (żeby przy prędkościach autostradowych nie uszkadzalo bębenków.

  31. Dawno temui S-Max z 2011:
    1. Na łuku w lewo autostrady, z wyrośniętymi oleandrami pomiędzy jezdniami, postanowiłem zmienić stację radiową. 2'"' spojrzenia w radyjko a system ostrzegania o ryzyku kolizji zatrąbił. Dzida na hamulec i zatrzymałem się 2m za poprzedzającym samochodem.
    2. A8 wokół Wrocławia, zmieniałem pas z lewego na środkowy. Manewr przerwał  mi system monitorowania martwego pola. Motocyklista zmieniał z prawego na środkowy i nap…ał z 2 paki. Manewr przerwałem, motocyklista ocalał o włos.
    3. Świeża sprawa, google: Auto przejechało 25 km z nieprzytomnym kierowcą. Z autostrady pojazd zdjęła policja
    S-Max już dawno jeździ u kogo innego ale od tego czasu w sumie nic. Chociaż….asystent jazdy w korku na autostradzie od MB baaardzo się przydaje. Szczególnie po wypadkach. Można w tym czasie wypocząć i zresetować się na dalszą część podróży.

  32. Ostatnio tak dobry duet małżeński widziałem u Tomka Kopyry. Jakby nie było, druga połówka dużo uzupełnia. Szkoda że już nie nagrywają. Anyway, u Was dużo lepiej słucha się Was w duecie, niż samego Marka (który i tak, nawet solo jest ponadprzeciętnym prowadzącym).

Dodaj komentarz

Zadzwoń!